Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szykany na trasie

Paweł Kędzia
Na drogach powiatu brodnickiego odbył się VII Rajd Brodnicki liczony jako VIII runda Pucharu Polski. Dlaczego na trasie, której część znalazła się w powiecie nowomiejskim, odwołano cztery próby sprawnościowe?

     Do Brodnicy zjechała się czołówka polskich sportów motorowych. Przede wszystkim dlatego, że brodnicka Konkursowa Jazda Samochodowa - w przeciwieństwie do innych KJS - rozgrywana jest
     na drogach szutrowych
     
Z Brodnicy wystartowała jedna ekipa: Tadeusz Kulka, niezrzeszony, i Paweł Węgrzynowski, z numerem 53 na fiacie seicento.
     Tegoroczna trasa, długości 80 km, wiodła przez Brodnicę, Zbiczno, Lipowiec, Sugajenko, Brzozie, Augustowo, Janówko i Stare Koziary. Kierowcy walczyli na szosach i leśnych duktach. Start wyznaczono na Dużym Rynku w Brodnicy, metę w Ośrodku Wypoczynkowym "Longinówka".
     Brodnicki rajd, jako jedyny KJS w Polsce, poprzedzono tzw. prologiem (pokazową jazdą sprawnościową).
     Dlaczego odwołano odcinki zaplanowane w powiecie nowomiejskim? Jak informuje sierż. Adrianna Czyżewska, rzecznik nowomiejskiej policji organizator miał obowiązek
     wystąpić do starostwa
     
- jako zarządzającego ruchem na drodze - z wnioskiem o wykorzystanie dróg w sposób szczególny. Policjantka twierdzi, że organizator tego nie zrobił.
     Jan Balcerak, dyrektor rajdu, zapewnia, że był w nowomiejskim starostwie. Organizatora rajdu zapewniono, że wystarczy zgoda Urzędu Gminy Kurzętnik. Pozytywną opinię wystawiono także w brodnickim starostwie i Komendzie Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Start i metę wyznaczono w powiecie brodnickim - dlatego najważniejsze były decyzje tych organów. Niestety, w czwartek nowomiejska policja poinformowała Jana Balceraka, że na rajd
     mundurowi się nie zgadzają
     
ze względu na brak pozwolenia z nowomiejskiego starostwa. Policjanci twierdzili też, że o imprezie powinni wiedzieć w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. - Poszedłem z tym do starostwa, gdzie w Wydziale Komunikacji urzędnicy stwierdzili, że wszystko jest O.K. - mówi Jan Balcerak.
     Policja podpiera się ustawą Prawo o Ruchu Drogowym, gdzie można przeczytać: "Zezwolenie wydaje organ zarządzający ruchem na drodze, właściwy ze względu na miejsce rozpoczęcia imprezy"...
     - Policja nie chciała rajdu - kwituje Jan Balcerak. - Pytanie, kto rządzi w powiecie nowomiejskim - starosta czy policja?
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska