
Poseł lewicy Marek Rutka chciał 500 plus od chwili poczęcia dziecka. Dostał kuriozalną odpowiedź z urzędu miejskiego
- Nie dziwię się urzędowi, że próbuje przerzucać ten gorący kartofel. Ale ja nie zrezygnuję - zapowiada poseł Lewicy Marek Rutka. Tym gorącym kartoflem jest wniosek, który polityk wysłał na początku lutego do ZUS o wypłacenie mu dodatkowych pieniędzy w ramach świadczenia 500 plus na córkę, ale naliczonych za dziewięć miesięcy wstecz od daty jej narodzin. Składając go, Rutka chciał zwrócić uwagę na absurdalne, jego zdaniem, uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Polityk zadeklarował, że jeżeli wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, cała kwota zostanie przekazana na Klinikę Hematologii. Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, konkretnie na leczenie dzieci.
Najpopularniejsze