Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz, odc. 1
- Mamy delikatne opóźnienie, ale wszystko jest pod kontrolą - zapewnia Marek Czerski, kanclerz Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. - jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą, on nas informuje o wszelkich kwestiach istotnych dla realizowania inwestycji.
Jak wyjaśnia kanclerz, duża część załogi pracowników budowlanych wykonawcy wróciła po wybuchu wojny na Ukrainie do swojej ojczyzny, a stal potrzebna do budowy pozyskiwana była m.in. w ukraińskim Donbasie, gdzie obecnie trwają zmasowane działania wojenne.
Tymczasem prezentujemy nowe wizualizacje kampusu uczelni. Projekt powstał w pracowni Plus3 Architekci. Natomiast główny wykonawca budowy, firma Unibep S.A. podpisała umowę z bydgoską uczelnią w styczniu tego roku. Koszt całej inwestycji to około 400 mln zł, co sprawia, że nowy kampus bydgoskiej Akademii Muzycznej to najdroższa rządowa inwestycja w Bydgoszczy.
Europejski poziom
- Mamy mieć warunki jedne z najlepszych spośród uczelni artystycznych w Europie. Ta nowa siedziba zbuduje też wyjątkową społeczność, która będzie mogła pracować i kształcić się w jednym miejscu - mówi prof. Janusz Stanecki, prorektor ds. artystycznych AM.
W nowym kampusie znajdzie się siedziba uczelni, ale powstaną też sale dydaktyczne i dom studenta, cztery sale koncertowe (symfoniczna, kameralna, teatralno-operowa i organowa), w tym największa na 1 tys. osób na widowni. Gmach główny będzie liczył osiem kondygnacji, w którym znajdą się 644 sale, a powierzchnia całego kampusu to 3 hektary.
- Ta nowa siedziba przede wszystkim zbuduje społeczność, która będzie zgromadzona w jednym miejscu. Rozwiąże wiele problemów technicznych. Obecnie nasze obiekty są w różnych miejscach - podkreśla prof. Stanecki. - Mamy jedną, starszą salę koncertową przy ulicy Staszica, drugą przy ulicy Gdańskiej, budynek jazzu mieści się przy Warmińskiego. Niby wszystko usytuowane jest w centrum, ale jednak konieczne jest przewożenie z jednego do drugiego budynku instrumentów. To też jest pewna niedogodność dla samych studentów. Muszą nieraz przemieszczać się, biec z jednych zajęć na drugie, które odbywają się w innym miejscu. Choćby jazzmani, którzy mają również zajęcia ogólnoteoretyczne. Są też kwestie techniczne związane z koncertami, trzeba było przewozić całe zestawy instrumentów z jednej sali do drugiej. Nie mówiąc już o organizowaniu zajęć z orkiestrą, czy chórem liczącym sto dwadzieścia osób. W nowym kampusie będą sale do prób, ale i koncertowe z prawdziwego zdarzenia.
Kampus ma być gotowy w 2023 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?