Marcin Prokop - tak, tak - ten chudzielec to on. Na tych fotkach z przeszłości jest nie do rozpoznania

Kariera Marcina Prokopa rozpoczęła się bardzo wcześnie. W wieku 20 lat publikował opublikował pierwsze artykuły, m.in. w „Przekroju” i „Wprost”. W 1998 związał się z wydawnictwem Machina początkowo jako dyrektor marketingu, następnie dyrektor generalny.

W 2001 roku zadebiutował jako prezenter telewizyjny MTV Polska, w której spędził kilka kolejnych lat, a 2004 był jurorem programu „Idol". W Telewizji Polskiej współtworzył programy „Prokop i panny”, „Młode wilki” oraz „Pytanie na śniadanie”.

W 2007 przeszedł do TVN, gdzie do dziś prowadzi „Dzień dobry TVN”. Jest również współprowadzącym programu „Mam talent”.
Uznanie widzów zdobył za swoją błyskotliwe riposty i inteligentne pytania, nie obawiał się rozmów z trudnymi gośćmi. W 2007 roku zaczął współprowadził "Fakty TVN" oraz program "Prosto w oczy".

Z poślubioną w 2011 roku Marii Prażuch-Prokop, doczekał się córki Zofię (ur. w 2006 roku). W jednym z wywiadów tak mówił o Zosi:

"Chciałbym też zaszczepić jej jak najdalej idącą niezależność. Poczynając od niezależności od głupich owczych pędów, od presji grupy, poprzez niezależność ekonomiczną, czyli nie licz na to, że w dorosłym życiu cokolwiek od kogokolwiek ci się należy. A żyjemy w czasach, kiedy takie roszczeniowe nastroje są bardzo silne. Do tego dorzuciłbym niezależność rozumianą jako samosterowność, to znaczy podejmowanie suwerennych decyzji, zgodnych ze swoimi przekonaniami"

Rodzina mieszka na warszawskiej Pradze.

Prokop pracuje jako konferansjer, bierze też udział w kampaniach reklamowych. Jako aktor próbował swoich sił na planach seriali: "39 i pół", "Naznaczony" oraz "Na Wspólnej". We wszystkich grał samego siebie. Jedynie w serialu Niania wcielił się w postać komentatora sportowego

Sam Marcin mówił o sobie jeszcze w 2008 roku: "Nadal jestem normalnym chłopakiem z sąsiedztwa, a nie figurą woskową. Uprawiam antylans. Jeżdżę gorszym samochodem niż mógłbym i noszę stare ubrania, które mi wiszą na dupie. Jestem permanentnie nieogolony i mam włosy, nad którymi dawno przestałem panować. Nigdy w życiu nie byłem u kosmetyczki. Zgroza! A najgorsze mam garnitury – podobno kompletnie niemodne, bo niewystarczająco wytaliowane. Niektórzy styliści proponują mi swoje usługi za darmo, z litości. Poza tym mieszkam w bloku, chodzę do sklepu po bułki..."

Prokop niechętnie dopuszcza media do swojego życia prywatnego, w rozmowach skupia się przede wszystkim na życiu zawodowym. W powyższej galerii zobacz jednak prywatne zdjęcia dziennikarza i prezentera.