Tchórz z kuriera?

     "Z zażenowaniem goście specjalnej sesji Rady Miasta (...) wysłuchali obraźliwych, oratorskich popisów i insynuacji radnego Piotra Króla (...)" - informował autor jednej z publikacji zamieszczonej we wrześniowym numerze "Kuriera Ratuszowego". Takie słowa uraziły radnego Piotra Króla, który powiedział nam, że na najbliższej sesji zamierza złożyć w tej sprawie interpelację. Radny uznał, że tekstem tym, autor chciał go skompromitować. To nie jedyny przypadek obrzucanie radnych epitetami. Na sesji RM prezydent Konstanty Dombrowicz ostro wypowiedział się o kompetencjach radnej Anny Mackiewicz i Elżbiety Krzyżanowskiej. Wcześniej w "ratuszowym" skrytykowano radnego Jacka Bukowskiego, oberwało się też radnemu Kosmie Złotowskiemu.
     - Będziemy pytać, dlaczego takie publikacje podpisane są pseudonimem. Ktoś kto tak robi jest tchórzem. "Kurier" jest wydawany za pieniądze miasta i nie powinien służyć do takich celów - _powiedział Kosma Złotowski, przewodniczący klubu "PiS".
     - _Oburzają mnie publikacje w "gadzinówce" oraz wypowiedzi prezydenta kierowane do radnych Ani Mackiewicz i Elżbiety Krzyżanowskiej. Autorzy pozwalają sobie za publiczne pieniądze - _dodał Jacek Bukowski, przewodniczący SLD.
     Kodeks cywilny
     Art. 23 Dobra osobiste, jak (...) zdrowie, cześć, swoboda wypowiedzi (...) pozostają pod ochroną prawa cywilnego (...)
     **_Radni prawdopodobnie nie będą (a mogą) dochodzić swoich praw przed sądem. Ponoć na najbliższej sesji złożą protesty przeciwko ośmieszających ich publikacjom i będą żądać przeprosin. Tylko kto ich przeprosi? Prezydent w imieniu Jacka T.? Przecież do tego, aby przeprosić trzeba mieć odrobinę odwagi. Ktoś, kto zasłania się pseudonimem po prostu jej nie ma.**