Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te sklepy nie pytają pracowników, czy dostają 500 plus [lista]

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
W piątek sprawdzaliśmy, jak inne sieci podchodzą do 500+ na dziecko. Z informacji, które do nas przysłały, wynika, że tylko Auchan i Biedronka chcą wiedzieć, czy ich pracownicy dostają rządowe pieniądze. Na pewno nie robią tego: Media Markt, Saturn, Tesco, Lidl, Ikea i Polomarket.
W piątek sprawdzaliśmy, jak inne sieci podchodzą do 500+ na dziecko. Z informacji, które do nas przysłały, wynika, że tylko Auchan i Biedronka chcą wiedzieć, czy ich pracownicy dostają rządowe pieniądze. Na pewno nie robią tego: Media Markt, Saturn, Tesco, Lidl, Ikea i Polomarket. Archiwum
Na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pojawiła się taka informacja: "W związku z doniesieniami medialnymi o wymaganiu od pracowników Auchan Polska składania oświadczeń o pobieraniu pieniędzy z programu Rodzina 500 plus, pod groźbą zwolnienia z pracy, minister Elżbieta Rafalska zwróciła się do głównego inspektora pracy Romana Giedrojcia o pilne przeprowadzenie kontroli oraz przekazanie raportu pokontrolnego".

W ostatnich dniach m.in. "Pomorska" opisała kontrowersyjną praktykę, na którą poskarżyli się pracownicy tej sieci. Rozpętała się burza.

Nie musicie, ale wpiszcie

Przypomnijmy, zatrudnieni w Auchan w bydgoskim Fordonie twierdzą, że usłyszeli z ust menedżera: "Ja was nie zmuszam, byście wpisywali do deklaracji o dochodach, czy dostajecie 500 plus, ale brak takich informacji może oznaczać konsekwencje dyscyplinarne". Z ich relacji wynikało, że sugerował - w przypadku odmowy - nawet zwolnienie z pracy.

Opisaliśmy akurat sklep w Bydgoszczy, ale mamy sygnały, że ten problem dotyczy także innych placówek Auchan.

Od dochodów pracowników jest uzależnione wsparcie z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Oświadczenie, że dostaje się 500 złotych, mogło skutkować wyższym dochodem, a tym samym mniejszą pomocą z ZFŚS.

Ale to nie znaczy, że firma "zaoszczędziła" na puli pieniędzy odprowadzanych na "socjal", lecz że zmieniała się wysokość pomocy dla poszczególnych pracowników. Przypomnijmy, że pieniądze z 500+ nie mogą być wliczane do dochodu uprawniającego do wypłaty zasiłków z pomocy społecznej czy z funduszu alimentacyjnego.

Dają 500 plus. Dlatego kobiety nie chcą za 1300 zł pracować za ladą?

Auchan: To nieprawda

Ustawa o ZFŚS mówi jednak, że przyznawanie świadczeń oraz ich wysokość uzależnia się od sytuacji życiowej, rodzinnej oraz materialnej osoby uprawnionej, co otworzyło furtkę do pytania o 500+. Auchan utrzymuje, że nie pyta ani nie żąda od pracowników takich deklaracji.

- Nieprawdą jest, że są zbierane pod przymusem, a dobrowolnie i mają na celu pokazanie dochodu, po to, aby komisja socjalna mogła sprawiedliwie przyznawać pieniądze z ZFŚS - oficjalne stanowisko firmy prezentuje Dorota Patejko, dyrektor komunikacji w Auchan.

Kropla drąży skałę

- Cieszę się, że ta sprawa otarła się aż o ministerstwo - mówi Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność, na co dzień pracownik Auchan. - Jak to się mówi, kropla drąży skałę i ta sprawa na pewno jest rozwojowa. Jeszcze wiele innych, które były skrupulatnie ukrywane i zamiatane pod dywan, może dzięki temu ujrzeć światło dziennie. Szkoda tylko, że trzeba rozmawiać za pośrednictwem mediów. Sam wcześniej zgłaszałem do pracodawcy uwagi na ten temat i również zwróciłem się do ministerstwa.

Według Dopierały, resort zareagował, ponieważ program "Rodzina 500+" jest pilotażowym projektem rządu, a ten od początku utrzymywał, że świadczenie rodzinne nie powinno być wliczane do dochodów.

Biuro prasowe Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka: - Nasza komisja socjalna działała w myśl ustawy o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych, która stanowi: "Przyznawanie ulgowych usług i świadczeń oraz wysokość dopłat z funduszu uzależnia się od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej osoby uprawnionej do korzystania z funduszu. Komisja na bieżąco analizuje potrzeby pracowników i dostosowuje zakres pomocy, by wesprzeć najbardziej potrzebujących".

Biuro prasowe Jeronimo Martins tłumaczyło, że konsultowało to ze związkami zawodowymi i forum pracowniczym. W Biedronce nie było mowy o groźbie zwolnienia, jeśli pracownik odmówiłby złożenia oświadczenia, czy korzysta z rządowej pomocy.

Inni są mniej ciekawscy

W piątek sprawdzaliśmy, jak inne sieci podchodzą do 500+ na dziecko. Z informacji, które do nas przysłały, wynika, że tylko Auchan i Biedronka chcą wiedzieć, czy ich pracownicy dostają rządowe pieniądze. Na pewno nie robią tego: Media Markt, Saturn, Tesco, Lidl, Ikea i Polomarket.

Efekt 500 plus - czy zabraknie pracowników w niektórych branżach? (x-news/TVN):

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska