MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czerwona dla bramkarza

Redakcja
Motor Lublin - Kolporter Korona Kielce 2-0 (1-0)

2-0 Prędota 74 min

   1-0 Popławski 11 min
   Sędziował**P. Kołodziejski (Tychy). Żółte kartki: Wieleba - Rutka, Gołąbek, Hermes. Czerwona kartka Stawarz (8, za faul). Widzów ok. 3 000.
   
Motor: Sejud - Maciejewski (46 Ptaszyński), Garwoła, Wieleba - Gutek, Syroka, Maziarz, Palica, Szynkaruk (84 Luty) - Prędota (89 Ławecki), Popławski (68 Stopa).
   
Kolporter:** Stawarz - Kupiec, Heinrich, Brodecki (60 Nykiel) - Rutka, Cichoń (77 Bujak), Bilski, Dziubek (9 Mierzwa), Gołąbek - Hermes, Grad.
   Motor w ciągu ośmiu dni zarobił 9 pkt i znacznie przybliżył się do utrzymania. Kolporter nie wykorzystał pauzy Cracovii i nie zmniejszył dzielącego go od niej 13-punktowego dystansu. 3 punkty dzielą teraz krakowian od II ligi.
   Na przebieg meczu w Lublinie ogromny wpływ miało wydarzenie z 8 min. Prędota mając przed sobą tylko bramkarza rywali został przez niego zahaczony. Arbiter ukarał Stawarza czerwoną kartką. Z boiska zszedł też Dziubek, a wszedł rezerwowy bramkarz - Mierzwa. Za chwilę podyktowany rzut wolny z 18 m przyniósł gospodarzom prowadzenie.
   Mecz był bardzo wyrównany, ostry, z przewagą Motoru. Kolporter sporadycznie zbliżał się pod bramkę Artura Sejuda. Najbliżsi powodzenia byli w końcówce pierwszej części - po dryblingu Hermesa sędzia odgwizdał spalonego i nie uznał gola. (MAS)

Jak padły bramki

1-0

Szynkaruk mocno strzelił obok muru, Mierzwa zdołał tylko odbić piłkę, a nadbiegający Popławski skutecznie dobił.

2-0

Akcja zaczęła się trochę przypadkowo - Garwoła nastrzelił piłkę na Stopę, do odbitej piłki dopadł Prędota, wbiegł w pole karne, zmylił bramkarza i strzelił nie do obrony, w tzw. krótki róg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski