Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruński Areszt Śledczy obchodzi 150. urodziny

Lech Kamiński
Budynek, o kształcie masywnej rotundry,  to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów na toruńskiej starówce. Jego architektura była związana z wymogami obowiązującymi w więzieniach w XIX-wiecznych Prusach
Budynek, o kształcie masywnej rotundry, to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów na toruńskiej starówce. Jego architektura była związana z wymogami obowiązującymi w więzieniach w XIX-wiecznych Prusach Lech Kamiński
Za murami panoptikonu osadzeni czekają na wyrok. "Okrąglak", "beczka", a nawet "ul" - tak przez lata mówiono na toruński Areszt Śledczy, obchodzący właśnie 150. urodziny.

Średniowieczne najważniejsze toruńskie więzienie mieściło się w Bramie Paulińskiej ("Stockhaus"). Podobne funkcje, również w czasach nowożytnych, pełniły także m.in. niektóre wieże obronne, w tym najbardziej znana w Toruniu Krzywa Wieża czy Wieża Obywatelska - znana dziś bardziej jako "Gołębnik".

Zobacz także: Napad na konwój, pożar i porwanie w areszcie (wideo)

Toruńska rotundra

- W 1842 r. król Fryderyk Wilhelm IV, pod wpływem osobistych wrażeń odniesionych z wizyty w nowoczesnym zakładzie karnym w Pentonville koło Londynu, wydał rozkaz, by wszystkie pruskie więzienia organizowane były według systemu celkowego - wyjaśnia ppor. dr Agnieszka Szatkowska z Aresztu Śledczego w Toruniu. - Z zachowanych w Archiwum Państwowym w Toruniu materiałów źródłowych wynika, że władze pruskie podjęły decyzję o budowie nowego więzienia w Toruniu około 1853 roku. Wybór lokalizacji nowego aresztu przy ul. Becker Strasse (ul. Piekary) - wynikał z faktu, że obok istniał już gmach sądu oraz tego, że w pobliżu mieścił się też gmach policji (obecny gmach Collegium Maius UMK).

Z okazji 150. urodzin okrąglaka Agnieszka Szatkowska postanowiła prześledzić historię miejsca, w którym pracuje, uwieczniając ją w książce.

Wiadomo, że pierwszy plan sytuacyjny z naniesionym obrysem budynku aresztu powstał w sierpniu 1859 roku, a budowę rozpoczęto w 1864 roku. Na kształt architektoniczny więzienia wpływ wywarł projekt zakładu karnego stworzony przez angielskiego osiemnastowiecznego filozofa Jeremego Benthama. W toruńskim projekcie uwzględniono główne założenia koncepcji panoptikonu Benthama. Gmach "okrąglaka" składał się z piwnicy, parteru i czterech pięter. W piwnicy mieściły się pomieszczenia pomocnicze: jadalnia, kuchnia, łaźnia, pralnia oraz karcery. Na kolejnych kondygnacjach znajdowały się cele więzienne. Na każdym piętrze było ich 12.

- Cele pozbawione drzwi zabezpieczono kratą uniemożliwiającą wydostanie się więźniów - opowiada pani Agnieszka. - W części centralnej budynku znajdowały się metalowe schody, na których rozmieszczone były stanowiska obserwacji zachowania się więźniów w celach. Obserwację prowadził strażnik więzienny pełniący służbę w budynku więzienia. Wraz z budynkiem więzienia zostały wybudowane obiekty zaplecza: budynek administracyjny, kuchnia przywięzienna oraz warsztat. Cały teren był otoczony murem o wysokości 3 m.

Z gmachem sądu więzienie zostało połączone podziemnym korytarzem.

Od chwili odzyskania niepodległości w roku 1920 aż do rozpoczęcia II wojny światowej zakład karny w Toruniu spełniał funkcję więzienia karno-śledczego. - W okresie okupacji areszt-więzienie w Toruniu było małym zakładem karnym. Polacy, którzy otrzymywali karę do 6 miesięcy obozu karnego, na mocy wyroku Sądu Obwodowego, osadzani byli w więzieniu w Toruniu, a ci, których wyroki opiewały już na obóz karny - powyżej 6 miesięcy do 3 lat, byli przekazywani do więzienia w Brodnicy - wyjaśnia pani Agnieszka.

Warto dodać, że do roku 1957 w Toruniu osadzano także kobiety.

XX wiek - generalny remont

W okresie 1989 - 1993 w toruńskim areszcie prowadzono generalny remont - pawilon mieszkalny był całkowicie wyłączony z użytkowania, więc w areszcie nie przebywali osadzeni, a funkcjonariusze zostali na ten czas oddelegowani do innych jednostek okręgu bydgoskiego. Inwestycje budowlane poprzedzono badaniami archeologicznymi i pracami wykopaliskowymi, na skutek których okazało się, że wcześniej w tym miejscu znajdowała się zlikwidowana pod koniec XIX w. baszta Koci Ogon.

- W wyniku prowadzonych wówczas prac całkowicie zmieniono układ i powierzchnie cel mieszkalnych - opowiada pani doktor. - Zlikwidowano wielkie kilkunastoosobowe cele na rzecz mniejszych, maksymalnie ośmioosobowych, w których powstały także kąciki sanitarne. Zamki we wszystkich celach mieszkalnych zostały wymienione na nowe, zainstalowano także system telewizji kablowej. Drewniane podłogi w celach zastąpiono betonowymi wylewkami, dobudowano wiele dodatkowych krat i bram, wyposażając je w zabezpieczenia elektromagnetyczne. Nad polami spacerowymi zainstalowano siatki ochronne, nadbudowano także mur ochronny (co przysporzyło wykonawcom wielu problemów z uwagi na charakterystyczny, nietypowy kolor cegły, z jakiej zbudowano areszt wraz z murem). W trakcie remontu praktycznie od nowa wybudowano i wyposażono pomieszczenia kuchni. Ponadto przeprowadzono proces odczyszczenia elewacji "beczki", a także wymianę blend w oknach cel mieszkalnych.

Dziś toruński areszt to jedna z mniejszych jednostek penitencjarnych w kraju. Służbę w nim pełni 76 funkcjonariuszy, w tym 13 kobiet. Zatrudnionych jest też 11 pracowników cywilnych.

Ciekawostka? Toruński areszt był także tłem licznych przedsięwzięć artystycznych. Np. w 2007 roku realizowano w nim obraz w reżyserii Jacka Bławuta "Jeszcze nie wieczór". Z kolei w 2012 roku - film w reżyserii Marcina Gładycha "Panopticon", a także wykonano zdjęcia do teledysku Nocnej Zmiany Bluesa.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska