Trudna decyzja

     Właściciel firmy pogrzebowej z Włocławka w marcu br. wystąpił do Urzędu Gminy we Włocławku o wydanie decyzji o warunkach zabudowy w związku z zamiarem adaptacji dawnej suszarni ziół na spalarnię ciał. Do swojego wniosku dołączył raport mówiący o wpływie tej inwestycji na środowisko naturalne. Z raportu tego wynika, że spalarnia ciał nie będzie miała
     oddziaływania negatywnego.
     Przeciwni spalarni są jednak mieszkańcy Józefowa. - Nie chcemy żyć z duchami zmarłych - argumentują. Dyskomfort psychiczny to nie jedyny powód protestów, które wpłynęły do Urzędu Gminy. W grę wchodzą także
     względy ekonomiczne.
     Mieszkańcy obawiają się, że w przypadku otwarcia spalarni ciał, spadnie wartość ich działek i domów. Czy w tej sytuacji Urząd Gminy wyda decyzję o warunkach zabudowy, otwierającą drogę do uruchomienia spalarni?
     Wójt Ewa Braszkiewicz nie kryje, że decyzja będzie trudna. - Wniosek przedsiębiorcy pod względem formalnym spełnia warunki - mówi. - Pozostają jednak protesty mieszkańców, którym trudno pogodzić się z sąsiedztwem spalarni ciał. W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania
     mieszkańców z inwestorem.
     Jest szansa na to, że wówczas wyjaśnione zostaną wszelkie zastrzeżenia.
     Przedsiębiorca pogrzebowy twierdzi, że nie wycofa się z planów uruchomienia spalarni ciał, gdyż właśnie w tym celu zakupił w Józefowie działkę "przemysłową". - Jeśli decyzja Urzędu Gminy będzie negatywna, zaskarżę ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego - mówi.
     Zanosi się na to, że droga do uruchomienia spalarni ciał pod Włocławkiem nie będzie więc ani łatwa, ani krótka. Chyba, że obie strony dojdą do porozumienia.