- Przy sklepach z pewnością będą duże parkingi, a tym samym sporo samochodów. Ołów wydobywający się ze spalin w krótkim czasie zatruje wody pitne, a stąd tylko krok do chorób. Kto i z jakich przyczyn zezwolił na budowę w tym miejscu? - pytają mieszkańcy.
Wymogi spełnione
Pozwolenie na budowę wydało starostwo. Jak informuje rzecznik Tomasz Stybaniewicz, obie firmy dostarczyły prawidłowe projekty budowlane i decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu wydawane przez Urząd Miejski. - Wszystkie wymogi formalne są spełnione. My jako powiat nie mamy podstaw, by poddawać w wątpliwość te dokumenty - mówi Stybaniewicz.
Burmistrz Edmund Kowalski wyjaśnia, że plan zagospodarowania przestrzennego został uzgodniony z geodetami i innymi służbami. - Nie ma tam żadnego zagrożenia - podkreśla.
Woda jest głęboko
Uspokaja także kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Tadeusz Chechła. Wyjaśnia, że ujęcie wody przy ul. Warszawskiej jest objęte tylko strefą ochronną bezpośrednią. - W obrębie 8 - 10 metrów wokół studni nic nie może powstać. Studnia jest wygrodzona - mówi. Nie ma natomiast strefy pośredniej. - Pokłady wody są na tyle głęboko, że to, co się buduje, nie ma wpływu na jakość wody podziemnej. Byłyby ograniczenia, gdyby to była stacja benzynowa czy zakłady przemysłowe - twierdzi. Dodaje, że nawierzchnia parkingów będzie utwardzona, a woda odprowadzana do kanalizacji deszczowej poprzez specjalne urządzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?