Tunel pod torami i szkoła na osiedlu

Na realizację marzeń solecczan potrzebne są środki unijne, a tych można się spodziewać nie wcześniej, niż za rok. - Bardziej od lodowiska miasto potrzebuje tunelu pod torami - twierdzi Antoni Nawrocki.

Tory przecinają Solec na dwie części. Za dnia przejeżdża przez centrum kilkadziesiąt pociągów. Szlabany każdego dnia są zamknięte przez co najmniej dwie godziny. To ogromne utrudnienie dla mieszkańców. Nic dziwnego, że wołają o tunel. I tunel musi powstać. To bardzo ważna inwestycja.

- Ale równie ważna jest budowa szkoły na osiedlu Toruńskim - mówi burmistrz.

Solec to trzy odrębne organizmy: stary Solec, osiedle Toruńskie z 4 tysiącami mieszkańców i osiedle Leśne. Wszystkie placówki oświatowe usytuowane są tylko w starej części miasta. Dzieci mają więc do szkoły często 2, a nawet 3 km. To kawał drogi. Muszą więc powstać nowe placówki. Najpilniejsza jest budowa szkoły na Toruńskim.

Na ostatniej, pożegnalnej sesji radni podjęli uchwałę o scaleniu gruntów. Z 70 ha na Toruńskim tylko 20 ha należy do gminy. Pozostałe są w rękach prywatnych. Po scaleniu gruntów trzeba będzie wydzielić działki, by oddać je właścicielom, określić miejsca, w których zbudowana zostanie szkoła, drogi osiedlowe itp.

Tak więc przyszły samorząd będzie miał pełne ręce roboty. Najpierw szkoła, tunel pod torami, lodowisko. I naprawa dróg. W tym roku wykonano 3,5 km.