Obok siatkarzy z Włocławka nie zabrakło graczy z bardziej lub mniej odległych miejscowości. Licznie reprezentowane były tym razem panie. Najczęściej występowały one w parach mieszanych. Wyłącznie kobiecych duetów było mało, a przypomnijmy, że od kilkunastu już lat siatkówka plażowa zarówno w męskim jak i kobiecym wydaniu to już dyscyplina olimpijska.
Wśród uczestniczek sobotnich zmagań były zawodniczki Włocławskiego Towarzystwa Siatkówki Aleksandra Wyczałkowska i Andżelika Górska, których postawie uważnie przypatrywał się szkoleniowiec drugoligowego zespołu kobiet WTS KDBS Marek Zacharek.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Wśród licznie obserwujących zmagania kibiców nie brakowało głosów, że takie turnieje odbywać się powinny w okresie letnim częściej zwłaszcza, że nie brakuje obecnie we Włocławku boisk.
Wbrew pozorom nie jest to wcale łatwe. Każdy turniej z udziałem dużej liczby uczestników i wielu widzów to przedsięwzięcie skomplikowane wymagające zaangażowania wielu ludzi. Nie mogą to być tylko przygodni pasjonaci. Muszą być oni wsparci przez wyspecjalizowane instytucje lub organizacje.
Rywalizacja była bardzo zacięta a w miarę upływu czasu ton jej nadawały pary od dawna specjalizujące się plażowej odmianie tego pięknego sportu. Ostatecznie puchar dyrektora OSiR przypadł duetowi Mikołaj Grodzicki - Mateusz Ziemecki zaś kolejne medalowe miejsca zajęły pary Michał Rowicki - Cezary Jaks oraz Michał Biliński - Damian Ciemiecki.
Info z Polski - 3 sierpnia 2017 roku.