Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tyle "kosztują" ślub i chrzest w kościele. Sprawdziliśmy to w kilku parafiach

PIO
pixabay
Cennik za udzielanie sakramentów to - zdaniem papieża Franciszka - barbarzyństwo. Sprawdzam, czy faktycznie księża mają ustalone kwoty, za jakie zgodzą się udzielić ślubu albo chrztu.

Dzwonię do wybranych parafii w regionie. Przedstawiam, że z narzeczonym jesteśmy spoza terenu tego kościoła, ale tutaj chcielibyśmy się pobrać.

Parafia w Bydgoszczy. - Ile kosztuje ślub? - dopytuję. - Ponoć cenniki gdzieniegdzie obowiązują. W naszej parafii orientujemy się w stawkach, ale w tej nie mamy pojęcia.

Ksiądz odpowiada: - Nie o pieniądze chodzi. To, ile i czy w ogóle dać kapłanowi za udzielenie ślubu, powinno być ostatnią rzeczą, o jakiej myślą narzeczeni. Jaką ofiarę człowiek nam złoży na cele parafii, za taką będziemy wdzięczni. Jeśli nie złoży, nic się nie stanie.

Telefon do Torunia. Duchowny nie jest skory do rozmowy o stawkach. - A może ksiądz poda chociaż przykłady? Może to, jakie pary najczęściej składają ofiary.

Mój rozmówca: - 500-600 złotych za ślub zwykle dają. Dodatkowa opłata jest za udekorowanie świątyni kwiatami.

- Ile to kosztuje? 100 złotych wystarczy?
- Wątpię, ale dokładnej kwoty nie znam. Pani współpracująca z naszą parafią tym się zajmuje. Ta kwota zależy od tego, ile danego dnia będzie ślubów. Jeżeli kilka, to cena rozłoży się też na kilka.

Pytam jeszcze o organistę. W wybranych parafiach organista jest opłacany osobno. Bierze przeważnie 100-200 złotych za oprawę muzyczną ceremonii. Jeśli firma zewnętrzna (zwykle 1-osobowa) ma ustroić kościół, należy zapłacić np. 300 złotych, ale stawka jest dzielona w przypadku większej liczby ślubów.

Włocławek. - Jak ktoś jest bogaty, da dużo, a jak uboższy, to mało da. Nie mamy cennika, bo go mieć nam nie wolno - zastrzega mój rozmówca.

- No ale dla jednego dużo to będzie 200, a dla drugiego nawet tysiąc to mało - wtrącam.
Cisza.

Jak proponuję, że dam z narzeczonym 200, to kapłan mówi, że wystarczy. - Tyle ludzie czasem nam dają - dodaje.

Następny telefon - do Inowrocławia. Odbiera pani. Przez telefon nic nie powie. Trzeba zasięgnąć informacji na miejscu. Podaje godziny, w jakich biuro parafialne jest czynne.

Pytam też, ile trzeba zapłacić za chrzest. Dzwonię do Chojnic. Ktoś po drugiej stronie słuchawki zarzeka się, że nie powie. Po chwili rozmowy jednak pada kwota: 100 lub 200 złotych.

W Inowrocławiu 150 złotych to minimum za ochrzczenie dziecka.

Ostatni telefon - do Świecia. Nie powiedzą.

Jak nie podadzą, to można w internecie sprawdzić. W sieci są portale ze swoistymi cennikami - z podziałem na poszczególne województwa i parafie. Te cenniki powstają w oparciu o informacje przekazywane przez wiernych. Na portalach społecznościowych także można wyszukać stawki nieoficjalnie obowiązujące w konkretnych parafiach.

PS. Celowo nie podaliśmy danych identyfikujących parafie, do których zadzwoniliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska