Tylko płatne

     O projekcie utworzenia strefy płatnego parkowania mówiło się już od jakiegoś czasu, po tym jak komisja rewizyjna Rady Miasta wystąpiła z taką propozycją. - W mieście nie ma gdzie parkować - mówi burmistrz Edmund Kowalski. A strefy płatnego parkowania mają przyczynić się do zmniejszenia liczby samochodów blokujących przejazd przez miasto. Jeszcze na ostatniej sesji radni zastanawiali się nad sensem utworzenia płatnych parkingów, m.in. ze względu na wysoki koszt zakupu parkometrów. Udało się jednak znaleźć firmę, która produkuje i ustawia parkometry po konkurencyjnej cenie. - Oferta jest ciekawa. Jeśli zakupimy 100 parkometrów, to za jeden zapłacimy 7 tys. zł, a nie 14 tys. zł, jak płaciły Chojnice - podkreśla wiceburmistrz Jarosław Góral.
     Zapadła już decyzja o kupieniu parkometrów. Po ustawieniu 100 urządzeń wszystkie parkingi w mieście będą płatne. Żeby mieszkańcy zbyt mocno nie odczuli kosztów parkowania, władze miasta zamierzają zróżnicować opłatę w zależności od usytuowania miejsc parkingowych. Im dalej od centrum, tym będzie taniej.