Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Gniewkowo - rewelacja w Regionalnym Pucharze Polski

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Unia Gniewkowo - rewelacja Regionalnego Pucharu Polski
Unia Gniewkowo - rewelacja Regionalnego Pucharu Polski Szymon Stolarski
Unia Gniewkowo to rewelacja w bieżącej edycji Regionalnego Pucharu Polski w Kujawsko-Pomorskim Związku Piłki Nożnej. Jeden mecz dzieli gniewkowian od wielkiego finału. Ostatnie sukcesy związane są z prezesem Tomaszem Zielasem, związanym z klubem od ponad 30 lat.

Unia Gniewkowo to jeden z najstarszych klubów w regionie kujawsko - pomorskim. Został założony w 1933 roku. Niedawno obchodzono jubileusz 86-lecia powstania klubu. A za kilka dni minie 86 lat od pierwszego meczu. 3 maja 1933 roku Unia zagrała z drugim zespołem Goplanii Inowrocław.
Do tej pory największymi sukcesami zespołu była gra w klasie okręgowej oraz półfinał Pucharu Polski w okręgu bydgoskim w sezonie 1992/93. Zresztą zespół balansował pomiędzy okręgówką i A klasą przez wiele lat.

Od kilku sezonów trwa odbudowa Unii. Związana jest ona z Tomaszem Zielasem, który od ponad 30 lat związany jest z klubem.
- Zaczynałem jako 14-letni chłopak - wspomina prezes Unii. - Trafiłem do młodzików, potem byli juniorzy i seniorzy. W piłkę grałem do 2006 roku. Przeżyłem awanse do okręgówki i spadki do A klasy. Potem zacząłem angażować się w działalność klubu jako działacz. W 2009 zdecydowałem się kandydować do zarządu i zostałem wybrany. Unia była w bardzo trudnej sytuacji i groziło, że klub upadnie. Wspólnymi siłami udało się go wyprowadzić na prostą i teraz cały czas się rozwijamy - wyjaśnia szef klubu z Gniewkowa.

W 2014 roku Zielas został wybranym prezesem Unii. Aktualnie przewodzi klubowi drugą kadencję. W tym czasie zespół w ciągu dwóch lat zaliczył awanse do piątej i czwartej ligi. Spisuje się w niej całkiem dobrze. Aktualnie zajmuje 8. lokatę i podstawowy cel - jakim było utrzymanie już został osiągnięty. Warto podkreślić, że sukcesy sportowe są udziałem trenera Grzegorza Jeromina, który prowadzi zespół od kilku sezonów i to on stworzył zespół, który zaliczył oba awanse.

- Chcemy się w czwartej lidze zadomowić i grać w niej jak najdłużej - mówi prezes klubu. - Chcielibyśmy skończyć z tą tendencją: awanse, potem spadki, a następnie znowu odbudowa. W klubie mamy zarejestrowanych 110 piłkarzy. Mamy wszystkie drużyny prócz juniorów starszych, ale rok, dwa i będziemy mieli ponownie całą drabinkę w klubie - zapewnia szef Unii.

Warto podkreślić, że ojciec Tomasza Zielasa - Sylwester jest od wielu lat gospodarzem obiektu Unii. Swego czasu grało z aktualnym prezesem jeszcze trzech braci.

Prezes Zielas podkreśla, że chciałby, aby piłkarze, którzy kończą przygodę zaangażowali się w życie klubu.
- Powoli tak się dzieje, bo Maurycy Makowiecki i Rafał Tyburek pracują z drużynami młodzieżowymi. Z kolei w zarządzie współpracują ze mną Krzysztof Pietrzak i Tomasz Kłosowski. To się będzie dalej rozwijało - zapewnia prezes Zielas.

Jak mówi sternik klubu największy problem w prowadzeniu klubu to zapewnienie finansów. Z pozostałymi sprawami w Unii radzą sobie całkiem nieźle.

Zespół z Gniewkowa jeszcze lepiej niż w lidze radzi sobie w Regionalnym Pucharze Polskim, w którym zameldował się w półfinale, w którym zmierzy się z Pogonią Mogilno. Nie jest bez szans i być może uda się mu zagrać w finale z kimś z pary: Cuiavia Inowrocław - Chemik Moderator Bydgoszcz.

Unia pierwszy mecz w bieżącej edycji RPP rozegrała w II rundzie. Jej rywalem była Noteć Łabiszyn. Gniewkowianie wygrali 2:0 po golach Kamila Fajkowskiego i Krzysztofa Brończyka. W kolejnej Unia miała wolny los. Już na szczeblu regionu zespołu z Gniewkowa wyeliminował Cyklona Kończewice, wygrywając 2:0 po bramkach Fajkowskiego, który oba trafienia zaliczył w ciągu czterech pierwszych minut meczu! W ćwierćfinale kolejny wyjazd. Tym razem ograny został Mustang Ostaszewo 2:1 po trafieniach Mikołaja Ciejeka i Łukasza Cięgotury.

- Doszliśmy już tak daleko, że teraz musimy awansować do finału - mówi prezes Zielas. - Z miesiąca na miesiąc gramy coraz lepiej, co ma potwierdzenie w lidze. Jesteśmy w półfinale Pucharu Polski. Z Pogonią w lidze były dwa remisy. Teraz ktoś musi wygrać. Wierzę, że to będziemy my. Poza tym zwycięzca ma okazję zagrać na szczeblu ogólnopolskim, a to by było wielkie wydarzenia dla całego Gniewkowa, a także okolic - dodaje szef Unii.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska