Urlop na raty

     - Ten rok jest fatalny - przyznaje Jan Pomieciński z ośrodka "Agata" w Przyjezierzu. Mimo że miejsce piękne, w lesie, nad jeziorem, nie można mówić o nawałnicy urlopowiczów, którzy w tym roku chyba zrezygnowali z normalnych wczasów i próbują wypoczywać w soboty i niedziele. - Ceny są identyczne, jak rok i dwa lata temu, a chętnych zdecydowanie mniej. Jedna osoba płaci za nocleg 20 zł za dobę, całodzienne wyżywienie kosztuje 18 zł.
     W Partęczynach w ośrodku OSiR koło Brodnicy za dwuosobowy domek zapłacimy 30 zł, a wyżywienie musimy zapewnić sobie sami. To prawie tak tanio, jak na polu namiotowym. Bo na przykład w Swornychgaciach przy ośrodku "Wodnik", na takim polu jedna osoba płaci 10 zł. A mimo niskich stawek w Partęczynach zainteresowani pojawiają się dopiero w chwili, gdy zaświeci słońce. Korzystają wtedy ze sprzętu wodnego, którego jest tu pod dostatkiem (ceny 5-6 zł za wynajęcie na godzinę). Letnicy znikają, gdy tylko wyjdą chmury. - Trochę się poprawiło w ubiegłym tygodniu - przyznaje Łukasz Górski z ośrodka OSiR. - Powiedzmy: nieznacznie. Na razie wiele osób telefonuje, pyta o ceny. Ale mało chce od razu rezerwować. Widocznie większość woli poczekać aż pogoda trochę się unormuje.
     W Tleniu rezerwują. Ale - też tylko na weekendy. W ośrodku "Jasny dom" miejsca zajęte są na przykład na najbliższy weekend oraz na14-15 sierpnia. W tygodniu w ośrodku przebywa natomiast dwanaście osób...
     Metoda wypoczynku bez urlopu jest zrozumiała, ale ma swoje minusy. - W weekend nie zawsze są miejsca - _powiedziano nam w środku "Relax" w Pieczyskach nad Zalewem Koronowskim.
     Trudno się dziwić takim decyzjom. - Do 5 sierpnia w naszym regionie pogoda właściwie się nie zmieni - prognozuje Andrzej Stępień z Bydgoskiego Biura Pogody. - Dni będą raczej słoneczne, bez opadów, ale też bez upałów. Temperatura sięgać będzie 25 stopni, ale towarzyszyć jej będzie wiatr północno-zachodni, który da wrażenie chłodu. Do tego zimne noce - temperatury spadną poniżej 10 stopni, a w Borach Tucholskich nawet do 7 stopni...
     Koło 5 sierpnia nad nasz region nadciągnie niż z Białorusi, który dodatkowo przyniesie nocne burze i opady. Czy po nich coś się zmieni? - _Prognozowanie dotyczy siedmiu dni, potem to już wróżenie - zastrzega Andrzej Stępień. Na jakieś szczególne upały nie mamy co liczyć. Może jedynie na grzyby po burzach i deszczach, bo na razie nawet z grzybami jest krucho. Klimatolodzy, którzy zajmują się prognozą długoterminową przewidują natomiast, że sierpień będzie nieco chłodniejszy niż normalnie, podobnie wrzesień. Natomiast październik ma być złoty i słoneczny...