Robisz zakupy? Takimi chwytami sprzedawcy kuszą klientów

Przed świętami niemalże z każdej półki sklepowej atakują nas promocyjne ceny. Nie zawsze jednak jesteśmy informowani, dlaczego cena jest atrakcyjna. Co więcej, ceny promocyjne są często dużo wyższe niż w rzeczywistości.

- Zdarza się, że na półce jest towar z informacją o promocyjnej cenie, a tuż obok taka, że nie dopuszcza się w związku z tym reklamacji. A to niezgodne z prawem - zauważa Radomir Stasicki, rzecznik praw konsumentów w Rzeszowie.

Zobacz, dotknij i kup

Największe sieci handlowe traktują klienta niczym myśliwi łowną zwierzynę. Aby nas zwabić, stosują wymyślne chwyty marketingowe. Ten najprostszy to eksponowanie towaru na wysokości naszego wzroku.

- Marketingowy przykuwają naszą uwagę na produkty również poprzez elementy wystroju, odpowiednią muzykę i zapach -mówi Hanna Hylińska, ekspert z portalu Bankier.pl.

Zapach świeżo zmielonej kawy ma nas zachęcić nas do odpoczynku i spróbowania latte czy podniesienia ciśnienia szybkim espresso. Optymistyczna, energetyzująca muzyka podświadomie wprawia nas w dobry nastrój. A to może poskutkować decyzją o kupieniu towaru.

- Ale muzyka musi być też dostosowana do konkretnego miejsca. W sklepie z kosmetykami do aromaterapii usłyszymy muzykę relaksacyjną i rozluźniającą. W sklepie z odzieżą dla młodzieży - dynamiczną, wyrazistą. A w sklepie z biżuterią - subtelną i stonowaną -tłumaczy Hanna Hylińska.

Kolejny haczyk na klienta to degustacja. W myśl zasady: spróbujesz, posmakujesz - kupisz. A ponieważ najczęściej kupujemy pieczywo lub nabiał, musimy pokonać całą halę, by do dotrzeć do tych artykułów.

- Mijamy kosmetyki, sprzęt AGD i RTV, zabawki dla dzieci, słodycze. I tym sposobem, idąc tylko po jedną rzecz, łatwo wyjść z całym koszykiem zakupów -podkreśla ekspert z Bankier.pl.

Nie zamierzamy oszczędzać

Jedna rodzina planuje wydać na święta średnio prawie 2 tys. zł. To o 200 zł więcej niż przed rokiem. Handlowcy będą się więc dwoić i troić, byśmy wydali jak najwięcej pieniędzy. Warto pamiętać, że artykuły spożywcze są droższe niż przed rokiem, więc przygotowanie każdej wigilijnej potrawy będzie kosztowało nas w tym roku więcej. Na prezentach - jak wynika z prognoz - nie zamierzamy oszczędzać. Planujemy na nie wydać prawie tyle samo, co na żywność.

- Wśród tych najbardziej pożądanych prezentów pozostają oczywiście kosmetyki i perfumy, jednak coraz częściej chcielibyśmy otrzymać gotówkę - zwraca uwagę Magdalena Jończak, z firmy doradczej Deloitte, która opracowała badanie "Zakupy świąteczne 2011".