Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Paryżu pod Żninem urodził się i mieszkał mąż wielkiego rozumu politycznego

(iwo)
Dwór w Paryżu koło Żnina należał niegdyś do Aleksandra Guttrego
Dwór w Paryżu koło Żnina należał niegdyś do Aleksandra Guttrego Marek Kujawa/www.polskiezabytki.pl
W tym roku przypada 125 rocznica śmierci Aleksandra Guttrego, działacza niepodległościowego z Wielkopolski i uczestnika powstań narodowych.

Warto poznać jego historię tym bardziej, że przyszedł na świat (25 marca 1813 roku) w Paryżu koło Żnina, jako syn Leona i Honoraty ze Skoroszewskich, a jego zwłoki złożone zostały na cmentarzu przykościelnym w Juncewie.

Po ukończeniu Gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu wyjechał do Krakowa, gdzie na tamtejszym uniwersytecie studiował historię. Na początku grudnia 1830 roku, po wybuchu powstania listopadowego, zaciągnął się do 3 pułku ułanów w brygadzie gen. Dwernickiego. Należy sądzić, że wraz z brygadą Dwernickiego brał udział w bitwie pod Stoczkiem (14.02.1831).

Po klęsce powstania wrócił do Krakowa, lecz w 1832 roku umiera mu ojciec i na wezwanie matki wrócił do Paryża, gdzie zajął się gospodarowaniem w ojcowskim majątku. Żywo interesował się sprawami narodowymi. Brał czynny udział w pracy lokalnych organizacji ziemskich, będąc sekretarzem oddziału Towarzystwa Rolniczego w Wągrowcu i radcą Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego.

Utrzymywał stałe kontakty z działaczami narodowymi w kraju i na emigracji. W 1839 roku wszedł w skład pierwszego powołanego w Wielkim Księstwie Poznańskim komitetu rewolucyjnego. Współpracował m.in. z Karolem Libeltem. Uczestniczył w przygotowaniu powstania zbrojnego w 1846 roku. Przewidziany był na wielkorządcę Wielkopolski.

Na kilka dni przed ustaloną datą ogólnonarodowego powstania (21.02.1846) władze pruskie dokonały licznych aresztowań najbardziej zaangażowanych w przygotowanie powstania konspiratorów, w tym m.in. Guttrego. Więziony był w Poznaniu, Głogowie, Sonnenbergu i berlińskim Moabicie. W wyniku procesu, którego wyrok ogłoszono w grudniu 1847 roku, Gutty został uwolniony.

W marcu 1848 roku wszedł w skład Wydziału Wojennego Komitetu Narodowego, udzielając poparcia gen. Mierosławskiemu powołanemu na wodza naczelnego wywołanego powstania.

Po upadku powstania działał w Lidze Polskiej i brał udział w pracach zmierzających do zjednoczenia emigracji, a dwór jego był ośrodkiem kontaktów politycznych.

Od 1861 roku był członkiem Centralnego Towarzystwa Rolniczego. W tym też roku został wybrany posłem do sejmu pruskiego.

Po wybuchu powstania styczniowego włączył się w działania i wszedł w skład komitetu Działyńskiego, który m.in. zajmowal sie organizacją oddziałów powstańczych. W kwietniu 1863 roku odebrał od Centralnego Komitetu jako Rządu Tymczasowego nominację na Komisarza Generalnego dla Wielkiego Księstwa Poznańskiego.

W 1864 roku, w procesie osób związanych z komitetem Działyńskiego, Guttry został zaocznie skazany na karę śmierci. Wyrok zamknął mu powrót do kraju, osiadł więc w Brukseli, gdzie stał się mentorem dla młodzieży polskiej uczącej się w belgijskich uczelniach.

Gdy w 1871 r. władze pruskie ogłosiły amnestię dla działaczy politycznych, Guttry wrócił do Berlina, skąd pozwolono mu wyjechać do rodzinnego majątku.

Zamieszkał w Paryżu, a gdy jego dwór spłonął, przeniósł się do pobliskich Piotrkowic. Zajmował się gospodarstwem, ale włączał się też w sprawy społeczne, działając m.in. w parafialnym kółku rolniczym w Juncewie. Nadal też żywo interesował się sprawami narodowymi.

Z biegiem lat upadał jednak na zdrowiu i coraz mniej udzielał się w sprawach publicznych. Zmarł 4 stycznia 1891 roku w swym majątku Piotrkowice. Trzy dni później odbyła się eksportacja zwłok do kościoła parafialnego w Juncewie.

Pogrzeb zgromadził liczne rzesze parafian oraz grono patriotycznych działaczy zaboru pruskiego. W kazaniu wygłoszonym na pogrzebie, proboszcz ze Świątkowa ks. Andrzej Osiński stwierdził, że był to „mąż wielkiego rozumu politycznego, waleczny żołnierz , prawy i dzielny Polak, człowiek, mimo głębokiej nauki i wielkiego rozumu, dla wszystkich przystępny, mimo zasług i cnót niezwykłych nikomu wyższości swych uczuć nie dający, lubiany i szanowany. Wart jest, aby się od niego uczyć, aby go naśladować, jak Ojczyznę miłować. On cały swój żywot długi na usługi Ojczyźnie poświęcił. Służył jej słowem, piórem, orężem w boju, rozumem i mieniem.

PS. Wykorzystano informacje z publikacji Adama Kusza o Aleksandrze Guttrym, wydawca: Towarzystwo Miłośników Ziemi Gołanieckiej., 2016 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto