- Nie odziedziczyłem tych umiejętności po rodzicach, żadne z nich nie jest tancerzem - zapewnia Eric, który poza sceną wygląda jak student w dużych okularach.
- Jednak niezwykłą elastyczność stawów zawdzięczam mamie i jej lekturom. Mama uwierzyła w rady publikowane w damskich magazynach, że dobrze jest dzieci rozciągać. Robiła to ze mną i jak widać z dobrym skutkiem.
Oczywiście do maminego rozciągania musiał dołożyć własną pracę. Urodzony w San Francisco zaczynał od tańca jazzowego, a naukę w szkole baletowej rozpoczął mając 14 lat. Dzisiaj jest świetnym tancerzem i nic dziwnego, że Kielecki Teatr Tańca, organizując widowisko "Chopin 4" zaprosił go, by dołączył do gwiazdorskiej obsady.
Za swą kreację, tańcząc Zimę otrzymał ogromne brawa. Fanów i fanki jego talentu informujemy, że Eric interesuje się wieloma rzeczami, a między innymi gotowaniem.
Jak jemu, mieszkańcowi Nowego Jorku, podobają się Kielce? - Bardzo ładne miasto - przyznał. - Zwłaszcza główna ulica jest bardzo europejska. Miło tu być i spotkać tak gościnnych ludzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?