Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wał czy przewał?

Waldemar Pankowski Fot. Lech Kamiński
Budowa wału już się rozpoczęła.
Budowa wału już się rozpoczęła. Lech Kamiński
Projekt wału przeciwpowodziowego, który miasto buduje by uchronić działki przy ul. Przybyszewskiego przed wzbierającą Wisłą, za 9 tys. zł, wykonał Stanisław Sendal - urzędnik miejski.

     Wprawdzie ogródki urządzono na terenach zalewowych, ale funkcjonują tam już od wielu lat. Ich właściciele pobudowali sobie altany, zagospodarowali teren. Tymczasem prawie każdego roku, czasem nawet dwa-trzy razy w sezonie, na niżej położone działki wdziera się Wisła. Zwykle na wiosnę, choć bywa także, że latem lub zimą.
     O konieczności zbudowania wału, który uchroniłby ogródki przed wzbierającą rzeką mówiono od lat. Po różnych perypetiach zapadła decyzja, że mający 350 m długości wał zostanie zbudowany w tym roku ze środków Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska. Roboty ruszyły dwa tygodnie temu, koszt prac to ok. 800 tys. zł.
     Jak Sendal z Sendalem
     
Tymczasem jak ustaliła "Pomorska" 9 tys. zł za wykonanie projektu wału otrzymał Stanisław Sendal. Urzędnik miejski zatrudniony w Wydziale Zieleni i Środowiska, odpowiedzialny w magistracie za "utrzymanie cieków podstawowych i kanałów melioracyjnych". Czyli m.in. za wały przeciwpowodziowe. Sendal jednak dokumentację opracowywał nie jako urzędnik, ale prowadzący działalność gospodarczą inżynier budownictwa (specjalność wodno-melioracyjna).
     Gotowy projekt Sendal-projektant przekazał Sendalowi-urzędnikowi, który skierował dokument do Urzędu Wojewódzkiego, do zatwierdzenia i wydania pozwolenia na budowę. Wojewoda zgodę przesłał Sendalowi-projektantowi na jego domowy adres, prosząc go by przekazał ją magistratowi.
     Teraz Sendal projektant, podobno już za darmo, z racji praw autorskich nadzoruje budowę wału. Tyle, że obecnie chyba jednak nie nadzoruje, bo jest na urlopie.
     - Zgody na odpłatne wykonanie projektu wału, za 9 tys. zł brutto, udzielił Sendalowi jeszcze poprzedni Zarząd Miasta - _twierdzi Roman Waraksa z Wydziału Zieleni i Środowiska.
     
- Sprawę zbada Wydział Kontroli - _zapowiedział wczoraj Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy prezydenta Michała Zaleskiego.
     
Co dziesiąty
     Przypomnijmy, że już dwa lata temu ujawniliśmy, że wielu miejskich urzędników prowadzi również działalność gospodarczą, często w zakresie pokrywającym się z ich obowiązkami w magistracie. Po naszych tekstach prezydent zarządził kontrolę, która ujawniła, że co dziesiąty urzędnik toruńskiego magistratu miał własną firmę lub w innym sposób dorabiał sobie na boku. Zaleski wezwał urzędników prowadzących działalność gospodarczą "o charakterze zbliżonym do obowiązków urzędowych", do jej zaprzestania. Uznał, że może ona rodzić podejrzenie o stronniczość lub konflikt interesów.
     

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska