MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin > Prezydent miasta nie wyklucza rezygnacji

Redakcja

Mirosław Mikietyński, prezydent Koszalina jest poważnie chory. Nie wyklucza pożegnania się z urzędem w koszalińskim ratuszu

- To prawda, jestem chory - powiedział "Głosowi" prezydent Mikietyński.
Zapowiedział, że złoży swój urząd tylko wtedy, gdy jego stan zdrowia się pogorszy. - Zrobię to w chwili, gdy uznam, że nie jestem w stanie dalej pełnić moich obowiązków - dodał podczas rozmowy telefonicznej (prezydent przebywa za granicą).
Jednocześnie zapewnił, że na razie takiego zagrożenia nie ma, a on sam czuje się dobrze i bez kłopotów codziennie pracuje. Potwierdził jednak, że jakiś czas temu zawiesił cykliczne praktyki chirurgiczne, które prowadził w koszalińskim Szpitalu Wojewódzkim (z zawodu jest chirurgiem dziecięcym).

Mirosław Mikietyński nie chciał mówić o szczegółach swojej choroby. Zaprzeczył jednak pogłoskom, że cierpi na stwardnienie rozsiane lub chorobę nowotworową, a takie niepokojące informacje dotarły do naszej redakcji.
Prezydent powiedział nam tylko, że jego choroba może rozwinąć się w różnym kierunku, ale on jest dobrej myśli i wierzy, że wróci do pełni sił.

Piotr Polechoński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza