Ks. Tomasz S. miał wyprodukować 17 sztuk banknotów o nominałach 50 i 100 złotych. 14 z nich zdążył wydać.
Ksiądz wpadł, gdy próbował zapłacić za zakupy pieniędzmi własnej produkcji w jednym ze sklepów na Śląsku.
Według gazety postawiono mu zarzut wprowadzenia do obiegu fałszywych pieniędzy oraz podrabiania środków płatniczych. Za takie czyny grozi mu kara od 5 do 25 lat więzienia.
Ksiądz przyznał się do winy. W prokuraturze tłumaczył, że na pomysł podrabiania pieniędzy wpadł, gdy na stacji benzynowej wydano mu kilka "trefnych" banknotów. Wikary najpierw skanował banknoty, a potem drukował je na laserowej drukarce.
Proces księdza ma ruszyć wkrótce przed sądem w Gliwicach. Jak pisze gazeta, do czasu wydania prawomocnego wyroku sądowego biskup diecezji sosnowieckiej udzielił mu kanonicznego upomnienia i wysłał na urlop. - Dalsze decyzje podejmiemy, gdy poznamy wyrok sądu - mówi "Gazecie Krakowskiej" ks. Jarosław Kwiecień, rzecznik kurii diecezjalnej w Sosnowcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu