WŁOCŁAWEK 232-22-22

     Czytam i oczom nie wierzę. Jak to możliwe, że mimo surowych kar wciąż znajduje się tak wiele osób, które po pijanemu siadają za kierownicą. Moim zdaniem raz można poprzestać na czasowym zatrzymaniu prawa jazdy, ale przy drugiej wpadce taki osobnik powinien mieć dożywotni zakaz siadania za kierownicą. To by z pewnością uporządkowało sprawę.
     Wstyd, że w miejscu tak często odwiedzanym przez turystów, jak parking od strony Kulina nad Zalewem Włocławskim, jest wielki śmietnik. Byłem tam niedawno i zdumiała mnie ilość śmieci, nie pochodzących z pewnością z jednego dnia.
     Na placu Wolności ustawiono wielki baner z przebiegiem planowanej we Włocławku ulicy. Napis głosi, że to będzie ulica międzyosiedlowa. Tymczasem na skrzyżowaniu przy Czarnym też jest tablica, z której wynika, że trwa tu budowa drogi tranzytowej. Dlaczego wciąż mam wrażenie, że władze miasta robią mnie "w konia"?
     Połowa nawierzchni na ulicy Łanowej została wyremontowana, drugie pół nie. Na co czekają służby drogowe, bo chyba nie na zimę?
     Mieszkam w pobliżu włocławskiego amfiteatru, nieczynnego od dłuższego czasu. Całą zimę obserwowałem, jak rozkradano drewno z ławek na opał. Pamiętam, że przed laty była tam kawiarenka i co jakiś czas odbywały się imprezy. Uważam jednak, że budowa nowego amfiteatru na Słodowie, to zły pomysł. Taniej będzie w razie potrzeby rozkładać przenośną estradę. Po co miastu kolejny niepotrzebny amfiteatr? Mamy teatr, dwie hale sportowe i miejsca do imprez pod chmurką. Taka inwestycja to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
     Nie wszystkie opinie zgodne są ze stanowiskiem redakcji.