Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włocławski samorząd zrezygnuje z Miejskiej Izby Wytrzeźwień?

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected] tel. 54 232 22 22
Co roku we włocławskiej izbie wytrzeźwień ląduje około 4 tys. pijanych, co daje średnią około jedenastu osób dziennie.
Co roku we włocławskiej izbie wytrzeźwień ląduje około 4 tys. pijanych, co daje średnią około jedenastu osób dziennie. Wojciech Alabrudziński
Wszystko wskazuje na to, że włocławski samorząd zrezygnuje z Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Ale to nie znaczy, że placówka zniknie z mapy miasta. Być może przejmie ją jedna z organizacji pozarządowych.

Czy Włocławkowi potrzebna jest izba wytrzeźwień? Statystyki wskazują, że placówka ta ma niemałe "wzięcie". Średnio w roku ląduje w niej około 4 tys. pijanych. Wśród pensjonariuszy przeważają mieszkańcy Włocławka - 3 tys. rocznie to niemała liczba. Gdzie trafialiby nietrzeźwi, gdyby nie było takiej noclegowni? A gdzie bezdomni leżący na ulicach i wywołujący zgorszenie?

Piotr Stolcman, dyrektor włocławskiej izby wytrzeźwień, jest przekonany, że taka placówka powinna pozostać we Włocławku. Tylko czy musi być utrzymywana przez miasto? Wśród włocławskich radnych od dawna słychać głosy, że samorząd powinien zrezygnować z prowadzenia izby. - To relikt przeszłości - uważa Andrzej Kazimierczak, radny PO.

I możliwe, że wkrótce samorząd przekaże izbę wytrzeźwień w inne ręce. Czyje? Prawdopodobnie jednej z organizacji pozarządowych. - To byłoby najlepsze rozwiązanie - mówi Wanda Muszalik, zastępca prezydenta Włocławka.

Prace w tym kierunku podjął już Urząd Miasta. Niewykluczone, że projekt uchwały w tej sprawie zostanie przedstawiony radnym na kwietniowej sesji samorządu. Jakie miasto będzie miało korzyści z oddania izby wytrzeźwień? Chodzi o pieniądze, o to, żeby wydawać ich mniej z kasy miasta.
Rocznie utrzymanie izby wytrzeźwień kosztuje około 900 tysięcy złotych. Wpłaty od osób, które spędziły tutaj noc to około 230 tys. złotych rocznie. Resztę, czyli prawie 700 tys. złotych dokłada samorząd Włocławka. A może wydawać mniej pieniędzy, jeśli izbę - tak jak w innych miastach - przejęłaby organizacja pozarządowa.

Takie rozwiązanie zastosowało już kilka samorządów, między innymi w Bydgoszczy, Grudziądzu, Poznaniu. I się sprawdziło. Dlaczego więc nie miałoby się sprawdzić we Włocławku? - Oczywiście, organizacja pozarządowa będzie wybrana w drodze konkursu - dodaje wiceprezydent Wanda Muszalik. - Liczyłem się z tym, iż we Włocławku też tak się stanie - mówi Piotr Stolcman. - Bo od dawna słyszałem , że radni chcą likwidacji izby wytrzeźwień. I uważam, że wykonywany jest ruch w dobrym kierunku.

Nocleg w izbie wytrzeźwień kosztuje we Włocławku 245 złotych. Ale mało kto płaci. Ściągalność wynosi zaledwie 30 procent. Większość bowiem osób, które trafiają do izby, to bezdomni, bezrobotni, nie mający żadnego źródła utrzymania.

W przypadku przejęcia izby przez organizację pozarządową miasto pokrywałoby koszty związane z prowadzeniem tej placówki, ale prawdopodobnie będą one dużo niższe.

Czytaj e-wydanie »
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska