Jak informuje asp.szt. Anna Kublik-Rościszewska z KPP Bolesławiec - W nocy ze środy na czwartek, do bolesławieckiego szpitala trafił 31- letni mężczyzna z poparzeniami przełyku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna napił się wody mineralnej z oryginalnie z zapakowanej butelki, na której widniała etykieta „Żywioł Żywiec Zdrój”.
- Sprzedaż w punkcie, w którym wodę nabył mężczyzna została zablokowana, a całą partia zabezpieczona.
Do mieszkańców Bolesławca trafiły również smsy od prezydenta miasta, który informują o sprawie: „UWAGA! Policja informuje: zakupiona woda „Żywioł Żywiec Zdrój” może być zatruta, niezdatna do picia.
- Woda tej firmy była rozlewana w Mirosławcu /woj. zachodniopomorskim/ i w celu wyjaśnienia tej kwestii zostały pobrane próbki. Są one obecnie badane w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. Na szczegóły musimy jednak poczekać - dodaje asp. Anna Kublik-Rościszewska.
- Znamy sprawę i jest ona w tej chwili wyjaśniana - poinformowało nas biuro prasowe firmy Według Żywiec Zdrój S.A.. Woda jest obecnie badana w wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologcznej. Firma współpracuje z policją.
Czytaj także: Tomasza Trzeszczyńskiego usłyszymy w "The Voice of Poland"
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?