Wojewoda o kujawskich jeziorach

Pomysł spotkania wyszedł z urzędu wojewódzkiego, ale gospodarzem był wójt Marek Maruszak. "Przyczyny spadku poziomu wód Jeziora Ostrowskiego w gminie Jeziora Wielkie i Strzelno" - taki był temat spotkania.

W Jeziorach o wodzie

Przypomnijmy, że według badań w ciągu 40 lat poziom Jeziora Ostrowskiego obniżył się o ponad 2,5 metra. Do Jezior przyjechał wicewojewoda kujawsko-pomorski Dariusz Kurzawa, który w sprawie "wysychania Kujaw" zabierał głos jeszcze jako radny powiatu mogileńskiego. Do urzędu w gminy w Jeziorach przyjechali też burmistrz Strzelna, starosta mogileński, dyrektorzy wydziałów urzędu wojewódzkiego, naukowcy z Polskiej Akademii Nauk oraz urzędnicy odpowiedzialni za gospodarkę wodno-ściekową w województwach wielkopolskim i kujawsko-pomorskim. W czasie dyskusji rozmawiano przede wszystkim o tym, że przez szybkie uciekanie wody i odsłanianie brzegów jezior dochodzi do degradacji roślin wodnych, w regionie jest coraz mniej opadów, a co za tym idzie Kujawy stepowieją. Spotkanie było okazją, by zwrócić wojewodzie uwagę na jego rolę w egzekwowaniu ochrony środowiska oraz na złą gospodarkę wodną. Po raz kolejny obrońcy kujawskiej przyrody zaakcentowali, że poziom wód drastycznie zaczął spadać po uruchomieniu odkrywki węgla kopalni w Kleczewie - Jóźwin.

Pojadą do Wielkopolski

Kolejny etap walki o zatrzymanie wysychania jezior to spotkania z wojewodą wielkopolskim oraz z dyrekcją kopalni węgla.