Piotr Całbecki, pytany o grudziądzki szpital, zadeklarował pomoc. W jakiej formie? Tego na razie nie wiadomo. - To jest kwestia koncepcji, mapy drogowej wyjścia z kryzysowej sytuacji, a taką mapę musi zaproponować prezydent. To nie jest zadanie województwa, by dzisiaj, nie mając nawet podstawowych danych, decydować o czymkolwiek - mówił marszałek. - Jedno, o czym mogę zapewnić, samorząd województwa nie będzie obojętny na problemy szpitala i miasta Grudziądz. Nie pozwolimy na to, by coś złego się wydarzyło.
Marszałek podkreślał, że przejęcie grudziądzkiej lecznicy w takiej formie nie jest możliwe. - Dziś ta sytuacja jest taka, że nie możemy przejąć szpitala, bo nie mamy własnych pieniędzy. Nie ma takiej fizycznej możliwości. Nasz budżet, poza środkami unijnymi, jest śmiesznie niski - mówił Całbecki. - Wzięcie kredytu na 300 czy 500 mln jest nie do udźwignięcia, to jest niemożliwe.
Zdaniem Piotra Całbeckiego, szpital najpierw powinien przejść program naprawczy i pozbyć się długo. Dopiero wtedy będzie można mówić o przekształcaniu lecznicy w wojewódzką. - Dziś musimy ustabilizować sytuację w szpitalu i w samym Grudziądzu, by nad taką koncepcją pracować i wdrożyć ją w życie. Bez restrukturyzacji zadłużenia, moim zdaniem, nie będzie tam w ogóle możliwości rozpoczęcia takiego procesu - wyjaśniał marszałek. - Będziemy o tym rozmawiać, ale to dopiero początek drogi.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?