Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wróg zaatakował Chełmno

Monika Smól [email protected]
Żołnierze w kutrach podtrzymujących elementy mostu
Żołnierze w kutrach podtrzymujących elementy mostu Fot. Monika Smól
Nieprzyjaciel skierował atak lotniczy na Chełmno. Żołnierze już od trzech dni byli w gotowości bojowej.
Most musiał być na tyle wytrzymałym, aby można było na drugi brzeg rzeki przeprawić po nim cały sprzęt ciężki
Most musiał być na tyle wytrzymałym, aby można było na drugi brzeg rzeki przeprawić po nim cały sprzęt ciężki Fot. Monika Smól

Most musiał być na tyle wytrzymałym, aby można było na drugi brzeg rzeki przeprawić po nim cały sprzęt ciężki
(fot. Fot. Monika Smól)

Dowództwo chełmińskiego 3. Pułku Drogowo-Mostowego podejrzewało, że pierwszym celem wroga może stać się most przez Wisłę. W związku z tym padł rozkaz - trzeba zbudować dodatkową przeprawę przez rzekę.

Żołnierze już od trzech dni byli w gotowości bojowej. Łącznie prawie pół tysiąca ludzi,
w tym rezerwiści, otrzymało rozkaz: "Osiągnąć najwyższą gotowość bojową". Wróg czaił się blisko.

O godz. 3 nad ranem żołnierze już nie spali. Na umówiony sygnał ruszyli wozami bojowymi do rejonu ześrodkowania. Na polach Kępy Panieńskiej piach unosił się wysoko, gdy ponad 50 wielotonowych pojazdów i maszyn skierowało się z Grubna nad Wisłę. Punktualnie o godz. 9 padł rozkaz budowania przeprawy.

Nie mogła to być żadna prowizorka, ponieważ przez nią - na drugi brzeg - miał zostać przerzucony sprzęt ciężki: transportery, wozy pancerne, czołgi oraz ludzie. Jednocześnie druga grupa została wydzielona do budowy mostu pozornego na Wiśle, kilka kilometrów niżej w kierunku Nowych Dóbr - tak dla zmyłki wrogich wojsk.
Na wypadek, gdyby żołnierzom zabrakło któregoś z elementów, stworzono plac obróbki mechanicznej drewna, a na górnym odcinku rzeki, w kierunku Starogrodu, utworzono zagrodę przeciwminową.

Wyłapywali miny
- Bo co daje zbudowanie mostu, jeżeli wróg, na górnym odcinku rzeki, wrzuci do wody miny? - podkreślał mjr Krzysztof Lewicki, rzecznik prasowy chełmińskiej jednostki wojskowej. - One dopłyną i wysadzą w powietrze nawet najdoskonalej zrobioną przeprawę. Tymczasem w zagrodzie przeciwminowej są ukryci żołnierze, którzy mają za zadanie wyłapać ewentualne miny.

Budowa 400-metrowej przeprawy w mocno przygrzewającym słońcu była wyczerpującym zadaniem. Mimo to, wszystko szło bardzo sprawnie. Żołnierzy osłaniało jednoosobowo obsługiwane działko kalibru 23 mm. Pływające transportery samobieżne - tak zwane PTS-y na podwoziu gąsienicowym, przeznaczone do przepraw desantowych - wjechały do wody. Wyglądem przypominające wielkie czołgi maszyny napotkały na utrudnienie - niski poziom Wisły. Na szczęście, udało się omijać mielizny.

Wtedy z lądu zaatakował wróg. Żołnierze znajdujący się po drugiej stronie rzeki zostali ostrzelani. Odparli jednak ten atak. Kolejno wystrzeliwane w niebo race informowały nasze wojsko - zarówno to na lądzie, jak i to na wodzie - o bieżącej sytuacji.

W ciągu niespełna czterech godzin żołnierzom udało się zbudować przeprawę desantową: częściowo niskowodną na palach, a częściowo pontonową, podtrzymywaną na kutrach.

Oczywiście, na Chełmno nie napadł żaden wróg, a wszystko, co działo się między innymi na Kępie Panieńskiej, stanowiło element zadania pod kryptonimem "Szmaragd 08". W jego składzie znalazło się ćwiczenie taktyczne "Ametyst 08", czyli właśnie budowanie przeprawy wodnej.

Oni tylko ćwiczyli
- To przede wszystkim ogromne przedsięwzięcie logistyczne - dodaje Krzysztof Lewicki. - Zadaniem dowództwa jest dopilnować, aby wszystkie elementy były wykonane przez żołnierzy bez zarzutu.

- Ćwiczenie zostało wykonane wzorcowo, bez ozdobników i kolorowania, czyli tak - jak rzeczywiście byłoby w przypadku konfliktu zbrojnego - podkreśla mjr Marek Chmiel, rzecznik prasowy dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego w Bydgoszczy. - Prowadzone ćwiczenia instruktażowo-metodyczne są jedną z najskuteczniejszych form metodycznego przygotowania kadry do realizacji procesu szkolenia. Istotą jego było przygotowanie dowódców, bezpośrednich podwładnych gen. bryg. Zygmunta Duleby - dowódcy POW, do prowadzenia ćwiczeń taktyczno-specjalistycznych z wojskami w roli kierownika.

Sposoby organizowania i metody prowadzenia szkolenia, ustalone podczas ćwiczeń w Chełmnie, będą obowiązywały w Pomorskim Okręgu Wojskowym do czasu następnego szkolenia. A to zaplanowano na połowę przyszłego roku.
- Dokumentacja wypracowana do ćwiczenia stanowić będzie podstawę do przygotowania i prowadzenia ćwiczeń instruktażowo-metodycznych na wszelkich szczeblach dowodzenia - dodaje mjr Chmiel.

Kierownikiem ćwiczenia "Szmaragd 08" był gen. bryg. Zygmunt Duleba, natomiast ćwiczenia "Ametyst 08" - płk. Władysław Zdanowski - dowódca chełmińskiej jednostki.

O chełmińskim pułku

Budowa przeprawy desantowej przez Wisłę - częściowo niskowodnej na palach,  po części pontonowej, podtrzymywanej na kutrach - szła bardzo szybko
Budowa przeprawy desantowej przez Wisłę - częściowo niskowodnej na palach, po części pontonowej, podtrzymywanej na kutrach - szła bardzo szybko Fot. Monika Smól

Budowa przeprawy desantowej przez Wisłę - częściowo niskowodnej na palach, po części pontonowej, podtrzymywanej na kutrach - szła bardzo szybko
(fot. Fot. Monika Smól)

3. Włocławski Pułk Drogowo-Mostowy z Chełmna jest ostatnim w Polsce o tym profilu. Jego dowódcą jest płk Władysław Zdanowski. Żołnierze zespołów drogowych mają do dyspozycji sprzęt ciężki. Wyspecjalizowani są w budowie niskowodnych mostów, potrafią zbić pale i elementy metalowe, realizowali już zadania związane z budową wiaduktów, eskapad, mostów i przepustów. Wojsko ma dużo sprzętu drogowego, który na co dzień w większości jest niewykorzystywany, bowiem bez odgórnych rozkazów nie można go ruszyć. Ma służyć wojsku na wypadek wojny. W parku maszyn znajduje się ponad 100 maszyn: spycharki gąsienicowe i szybkobieżne ciężkie zgarniarki i równiarki samojezdne, koparki, transportery pływające gąsienicowe, traki ciężkie, wywrotki, samochody średniej i dużej ładowności.

W Chełmnie stacjonuje również jeden z dwóch w województwie, patrol saperski, który zajmuje się rozminowaniem terenu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska