1 z 5
Następne
"Wstawaj, nie udawaj" - mówiła do Kinga B. do Sebastiana ze Świecia, kopiąc go w nogę, gdy lekarz stwierdził jego zgon
Sąd wysłuchał już prawie wszystkich świadków i biegłych. Uchylił też areszt Kindze B., która już w piątek mogła wraz z córką, z którą przebywała w więzieniu, wyjść do domu