50 tysięcy złotych - takiego odszkodowania za niesłuszne zwolnienie z pracy domagał się Jan Połuboczko, komendant Straży Miejskiej w Białogardzie, od burmistrza miasta. Dziś w białogardzkim sądzie zapadł wyrok w tej ciągnącej się przez ponad dwa lata sprawie.
- Sąd oddala powództwo - odczytała wyrok sędzia Agnieszka Trośniak. W ocenie sądu twierdzenie, że zwolniony z pracy Jan Połuboczko został narażony na poważny stres i doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu, nie zostały wystarczająco udowodnione. Przypomnijmy, w 2004 roku burmistrz zwolnił komendanta Połuboczkę z pracy, ponieważ wobec niego wszczęte zostało postępowanie w prokuraturze. Sąd Pracy nakazał jednak przywrócić komendanta z powrotem na stanowisko. Jan Połuboczko jest nadal szefem białogardzkiej Straży Miejskiej. W sprawie karnej został oczyszczony z zarzutów.
- Odwołamy się od dzisiejszego wyroku, ponieważ w naszej ocenie biegli sądowi w dostateczny sposób udowodnili, że mój klient doznał jednak poważnego uszczerbku na zdrowiu - mówi Donat Kozłowski, adwokat komendanta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?