- Policjant odmówił badania alkomatem, dlatego pobrano mu krew do badania - mówi podinsp. Andrzej Baranowski rzecznik prasowy Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.
W poniedziałek, około godz. 15, 34-letni funkcjonariusz z II komisariatu policji doprowadził do wypadku na skrzyżowaniu ulic Raginisa z Baśniową. Jadąc prywatną mazdą w kierunku ulicy Piastowskiej stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w stojącego volkswagena. Następnie passat uderzył w słup oświetleniowy, a mazda potrąciła dwoje pieszych i zatrzymała się na ogrodzeniu. Świadkowie wypadku ruszyli na pomoc rannym.
- Nie było żadnego poślizgu!!! - napisał na naszym forum Oziii. - Kierowca był pijany, zaatakował ludzi, którzy rzucili się na pomoc poszkodowanym. Krzyczał, żeby "spier...", bo jego koledzy już jadą i nas wystrzelają. Naprzeciwko miejsca wypadku jest przystanek i stamtąd obserwowałem całą sytuację. Po przyjechaniu pierwszych radiowozów policjanci zwracali się do sprawcy per pan, a on ich wyzywał. To był policjant i był pijany. To on spowodował wypadek.
Z policyjnych informacji wynika, że w wypadku zostały ranne cztery osoby. Dwoje pieszych oraz kierowca passata razem z podróżującym z nim dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.
- 55-letnia piesza doznała złamania ręki, a pięcioletni pasażer passata złamania obojczyka - mówi Andrzej Baranowski.
Internauci twierdzą, że policjant był agresywny. Straszył świadków i przybyłych na miejsce policjantów.
- I próbował zbiec z miejsca wypadku - dodaje Wojciech.
Policjant zawieszony w czynnościach
Obecnie przebywa w szpitalu, ponieważ po wypadku skarżył się na ból głowy.
- Na wniosek pani komendant miejskiej policji w Białymstoku został zawieszony w czynnościach - mówi Andrzej Baranowski. - Pozostaje zatrzymany w szpitalu.
Wyniki badania krwi nie są jeszcze znane. Sprawa trafiła już do prokuratury. Jednak wszelkie czynności z udziałem zatrzymanego policjanta odbędą się tam jutro.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia kwalifikacji prawnej obrażeń, jakich doznały osoby pokrzywdzone. Musimy ustalić, czy to zdarzenie było wypadkiem drogowym czy też nie - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.
O tej sytuacji dowiedzieliśmy się z Forum pod artykułem o wypadku.
- Sprawcą wypadku była jakaś "szycha" z policji - pisze Marcin. - Byłem tam i słyszałem ogromne poruszenie interweniujących policjantów.
Zdjęcia z wypadku znajdziesz w artykule Wypadek na skrzyżowaniu Raginisa - Baśniowa. Cztery osoby w szpitalu (zdjęcia).
Zobacz także nasz serwis Uwaga wypadek!
Ten artykuł powstał dzięki internaucie. Informacje, zdjęcia lub wideo, którymi chciałbyś się podzielić, wyślij na maila [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?