Szlak konny po terenie powiatu skarżyskiego jest już czynny. Po drodze można przenocować, są też "hotele" dla zwierząt. Trasa dochodzi aż do Kielc, ale jej duża część prowadzi lasami w okolicach Suchedniowa i Bliżyna. - Ostatecznie uzgodniliśmy przebieg trasy z Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym. Szlak jest oznakowany białymi prostokątami z pomarańczową kropką na środku. Trasa jest do przejechania w kilka dni, wiedzie między innymi terenami gmin Bliżyn i Suchedniów - mówi zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Suchedniów Tomasz Kuszewski.
- Konno po lasach można jeździć tylko po wyznaczonych szlakach, ustalono je tak, by omijały rezerwaty ścisłe i obręby ochronne, na przykład gniazd chronionych ptaków - dodaje leśnik. Etapy szlaku wyznaczono w ten sposób, by na noc mogli znaleźć schronienie zarówno ludzie, jak i konie. Takie miejsca znajdują się w Wołowie, Suchedniowie i Kapkazach. Jak się dowiedzieliśmy, nowy szlak cieszy się dużą popularnością. - W tym roku mieliśmy już kilka grup, jeździ z nimi przodownik konnej turystyki górskiej. Przebieg trasy jest dobierany do umiejętności jeźdźców, bo są odcinki łatwe i bardzo trudne. Na noc turyści mogą zatrzymywać się u nas, są pokoje dla ludzi i stajnie dla koni, zapewniamy też opiekę weterynaryjną - mówi Małgorzata Bargiełowska, która wraz z mężem hoduje konie i udziela noclegów w gospodarstwie przy ulicy Stokowiec w Suchedniowie. Pani Małgorzata rajdy konne uprawiała już w latach siedemdziesiątych. - To wspaniała rzecz, ma się ciągły kontakt ze zwierzęciem i przyrodą. Kilkudniowa wyprawa uczy pokory i łagodności, polecam taką formę wypoczynku - mówi suchedniowianka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?