Do więzienia za małą ilość marihuany? Koniec z tym! [spoza miasta]

Głosowaniu towarzyszyła burzliwa dyskusja. Przeciwko liberalizacji byli posłowie PiS.

- Odbiór społeczny tej ustawy jest taki, że można będzie mieć małą ilość narkotyków, czyli krótko mówiąc będą ogromne ułatwienia jeśli chodzi o dilerkę i rozszerzanie się tej plagi - powiedział Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Nowelizacja ustawy antynarkotykowej przygotowana przez ministerstwo sprawiedliwości zakłada, że w pewnych okolicznościach prokurator będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie na własny użytek niewielkich ilości narkotyków. Należy jednakże wykluczyć podejrzenie, że jest ona dilerem.

- Rośnie tu rola policji i prokuratury, która będzie musiała indywidualnie traktować każdy przypadek posiadacza takiej substancji - powiedział z mównicy minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski

Za nowelizacją ustawy antynarkotykowej głosowało 258 posłów, przeciwko było 159, 6 wstrzymało się od głosu. Teraz projekt trafi pod głosowanie w Senacie.

Co się nie zmieni?

Narkotyki i środki psychotropowe nadal pozostają nielegalne a ich posiadanie wciąż podlega odpowiedzialności karnej.

Co się zmieni?

Prokurator będzie mógł odstąpić od skierowania aktu oskarżenia do sądu wobec osoby, która posiada narkotyk wówczas, kiedy posiada ona jego nieznaczną ilość (nie zostało określone jednak ile to ma być) na własny użytek i gdy przemawiają za tym okoliczności popełnienia czynu, czyli na przykład gdy jest to osoba uzależniona, bądź przyłapano ją na "posiadaniu" po raz pierwszy.

Czytaj też: Napój Frugo wraca na rynek

W tej chwili za posiadanie nawet nieznacznej ilości "trawki" prokurator ściga osobę posiadającą, co kończy się zazwyczaj wyrokiem w zawieszeniu. W przypadku przyłapaniu takiej osoby po raz drugi, amator narkotyku idzie do więzienia, nawet w wypadku gdy przyłapie się go z równie małą ilością narkotyku.

Jednocześnie posłowie podnieśli maksymalny wymiar kary za handlowanie narkotykami z 10 do 12 lat więzienia. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających będzie grozić do 10 lat więzienia, obecnie - do 8 lat.