W gimnazjum połączono dwie klasy i teraz jedna liczyć będzie trzydzieścioro uczniów. Poważne zmiany zaszły natomiast w małych szkołach podstawowych w Lińsku, gdzie uczy się 90 dzieci, i w Śliwiczkach, gdzie uczęszcza 70 uczniów.
- W Śliwiczkach klasy byłyby dziesięcioosobowe, a na to gminy nie stać - mówi wójt Jerzy Bogusławski. _- Gmina musi dołożyć do oświaty i niestety, musimy to robić oszczędnie. Gdyby trzymać się subwencji, to w połowie października powinniśmy zamknąć szkoły, bo pieniędzy z ministerstwa jest po prostu za mało.
_Nauczyciele nie mają nadgodzin, w szkołach pozostały gołe etaty, bo dzieci jest po prostu za mało. Jedynym ratunkiem na dorobienie są kółka zainteresowań, o ile będą to zajęcia płatne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA