Zabójstwo prostytutki Jowity i jej klienta pod Bydgoszczą. Śledztwo jak matrioszka
Policjanci szybko ustalili, że ofiary morderstwa to prostytutka i jej klient. 19-letnia Anna R. znana jako Jowita pracowała w „fachu” od niedawna.
https://pomorska.pl/sprawy-z-archiwum-x-w-kujawskopomorskiem-nawet-wlos-albo-grudka-ziemi-moze-doprowadzic-po-latach-do-zabojcy/ar/c15-15200370
Mężczyzna, który najwyraźniej feralnego dnia chciał skorzystać z jej usług, to liczący dwadzieścia dziewięć lat Przemysław S., mieszkaniec pobliskiej miejscowości. Niekarany wcześniej, żonaty ojciec dwójki dzieci pracował w charakterze stolarza w firmie produkującej meble. W pobliżu ciał zaparkowany był jego samochód marki Audi A5.
Z początku wydawało się, że sprawa zostanie szybko rozwikłana. Już niespełna miesiąc po zabójstwie śledczy ustalili dwóch potencjalnych podejrzanych.