Zabłądzili między dwiema szkołami

To tak, jakby zaginęły dwie albo i trzy pierwsze klasy w publicznych gimnazjach.

- Do  klas szóstych w szkołach podstawowych prowadzonych przez miasto w roku szkolnym 2013/2014 uczęszczało 2 517 uczniów - informuje Magdalena Buschmann, kierownik Referatu Organizacji Oświaty w Wydziale Edukacji ratusza. - Według danych otrzymanych z gimnazjów, do pierwszych klas zostało przyjętych 2 465 uczniów.

Grono się skurczyło

Oznacza to, że po wakacjach w gimnazjach będzie się uczyć o 52 uczniów mniej w stosunku do liczby uczniów klas szóstych.

Taki jest stan na teraz. Powinien się jednak zmienić i to w najbliższych tygodniach.

Taki obowiązek

Dzieci, które planowo kończą naukę w szkole podstawowej, mają po 13 lat. Są więc objęte obowiązkiem szkolnym. Ten trzeba realizować do 16. roku życia. To znaczy: dziecko do ukończenia tego wieku na lekcje chodzić musi.

Jakie są powody tego, że dzieci opuściły SP, ale nie dotarły do gimnazjów?

- Przyczyn jest kilka, na przykład taka, że nie wszyscy uczniowie otrzymali świadectwa ukończenia szkoły podstawowej, ponieważ czekają ich jeszcze egzaminy poprawkowe - dodają urzędnicy. - Część uczniów kontynuować będzie naukę w szkołach niepublicznych lub publicznych, ale prowadzonych przez inne podmioty, np. w Zespole Szkół Muzycznych albo ZS Plastycznych.

Automatycznie nie działa

Nie wszyscy rodzice czy uczniowie dopełnili też obowiązku zgłoszenia dziecka do gimnazjum. Myśleli, że ono automatycznie przechodzi z podstawówki do gimnazjum, więc rekrutacji nie dopilnowali.

Miasto daje zapominalskim czas do września. Jeśli się nie zgłoszą, szkoły skontaktują się z rodzinami tych niedoszłych uczniów.

Jeżeli i to nie przyniesie skutku, wówczas do akcji wkroczą urzędnicy z Wydziału Edukacji. Na początek, pewnie w połowie września, wyślą upomnienia do rodziców małolatów.

Katarzyna Piojda