Akademiki w Bydgoszczy – złóż wniosek UKW, UTP, CM
Studenci już tyle nie imprezują co kiedyś. Zamykają się w swoich pokojach, więcej czasu spędzają przy komputerze. Tak wynika z opowieści wieloletnich mieszkańców domu studenckiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Tym razem jednak skupiamy się na warunkach, w jakich mieszkają współczesni studenci. Okazuje się, że standard rośnie, a ceny nadal są przystępne. Zaczynamy zwiedzanie akademika.
Gość przychodzący do mieszkańca domu studenckiego musi zostawić w portierni swój dokument ze zdjęciem. Ten trafia do przegrody pokoju, gdzie gość będzie przebywał. Do odbioru przy wyjściu. Odwiedzać mieszkańców akademika można od 6:00 do 23:00.
W pobliżu portierni znajduje się tablica ogłoszeń - różnych, często pojawiają się oferty pracy, kupna, sprzedaży, zapow. wydarzeń, imprez. Parter to pokój cichej**nauki, ale jest też miejsce na rozrywkę. W Domu Studenckim nr 1, czyli "Romku" świetlica** mieści stół bilardowy i do tenisa, w DS nr 2, czyli "Atomku" jest możliwość obejrzenia telewizji. Pokój cichej nauki na czas wakacji zmienił się w składzik, żeby studenci nie musieli wszystkiego wozić nieraz kilkaset kilometrów, skoro i tak mają zamiar nadal mieszkać tu od października.
Na dole jest kolejny ważny pokój - pokój kierownika DS-u. Z paniami załatwiamy ważne sprawy, zgłaszamy problemy, wnosimy skargi np. na hałaśliwego sąsiada. Można też anonimowo.
Pokój. Współczesne akademiki na parterze mają pokoje dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. W każdym segmencie mieszkalnym jest lodówka, w pokojach pościel (wystarczy przywieść powłoczki), koce, firany i zasłony, co ciekawe - inne na każdym piętrze.
Kuchnia. Bywa miejscem problematycznym. Jest jedna na piętro, a studenci potrafią zostawiać tu brudne naczynia, zaschnięte garnki. Zachlapana jest czasami cała kuchnia. Poza tym spokojnie można sobie coś ugotować, a nawet upiec. Z karki przyklejonej do ściany: " Blachy do pieczenia można wypożyczyć w recepcji DS-u pozostawiając legitymację. Blachy zwracamy czyste".
Za oprowadzenie dziękujemy Marcie
Wspólna jest także pralnia. Jednak bez obaw - nikt nam nie "zwinie" prania. To miejsce mieszkańcy danego pokoju rezerwują na dobę. Zdarzały się przetrzymania klucza, więc dla wprowadzenia porządku pojawiła się kara - 5 zł za każdy dzień zwłoki. Są pralki i suszarnia.
Swój kąt ma także konserwator. Postać bardzo ważna, bo to m.in. pan Marek sprawdzi dlaczego internet nie łączy, a zlew się zapchał, naprawi klamkę i załatwi co trzeba.
Zaglądamy do pomieszczenia gospodarczego, o jego istnieniu nie wie nawet część mieszkających tu studentów. Znajdujemy tu m.in. taczki i farby.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?