Zakupy w galeriach? Coraz bardziej wolimy kupować w internecie

- Coraz więcej rzeczy kupuję przez internet - przyznaje Sylwia Karczewska z Torunia. - Głównie ubrania, buty, torebki i upominki. Lubię korzystać z szybszych przelewów, które udostępniają sklepy i portale z aukcjami. Pieniądze przechodzą prędzej, więc i wysyłka jest szybciej nadawana.

- Zamawiam w sieci książki, sprzęt i prezenty. A płacę szybkimi przelewami, ale też coraz częściej kartą - mówi pan Wojciech z Bydgoszczy. - Raz się już naciąłem na nierzetelnego sprzedawcę i udało się cofnąć pieniądze.

Jak wynika z ostatniego raportu „Płatności cyfrowe 2016”, opracowanego przez Izbę Gospodarki Elektronicznej, Polacy korzystają coraz chętniej z takich możliwości. Aż 46 proc. z nas zadeklarowało, że dokonuje płatności elektronicznych.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Najpopularniejszym produktem finansowym i transakcyjnym używanym przez naszych rodaków jest internetowe konto bankowe. Wskazało na nie 36 proc. pytanych. Drugim najpopularniejszym takim produktem, z wynikiem 35 proc., jest karta płatnicza. Konta typu PayU bądź PayPal wykorzystuje w realizacji płatności 29 proc. osób. 1/5 ankietowanych w raporcie wskazało na aplikację mobilną w stylu BLIK, IKO, PeoPay.

- Dzisiejszy konsument poszukuje rozwiązań praktycznych, także w dziedzinie dokonywania płatności - dodaje Adam Tochmański z Narodowego Banku Polskiego. - Robiąc zakupy w polskich lub zagranicznych e-sklepach, preferuje on płatności szybkie i wygodne w użyciu. Dla większości polskich internautów szybkość i wygoda oznacza korzystanie z coraz bogatszej oferty, a przy tym z coraz bardziej nowoczesnych elektronicznych form płatności. Ich rozwojowi sprzyjają istniejące w Polsce otoczenie regulacyjne oraz zwiększający się poziom innowacyjności i dostępności infrastruktury płatniczej.

- Badanie pokazuje, że polscy internauci cenią wysoko również pewność otrzymania zakupów, na co wskazuje nadal stosunkowo wysoki udział płatności gotówkowych przy odbiorze zakupionych produktów - twierdzi Tochmański. - Rozwój bezgotówkowych form płacenia za zakupy internetowe, zapewniających bezpieczeństwo płatnika zarówno w przypadku płatności realizowanej w momencie zakupu, jak i przy odbiorze produktu, będzie sprzyjał zmniejszaniu udziału płatności gotówkowych w internetowym handlu i mobilnym.

Polacy coraz częściej za transakcje płacą też kartą płatniczą (debetową lub kredytową). Warto wiedzieć, że istnieje coś takiego jak chargeback. - To rodzaj reklamacji, którą klient może stosować w określonych sytuacjach, domagając się zwrotu pieniędzy od sprzedawcy - wyjaśnia Marta Siekierska z PayU. - Chargeback jest narzędziem, które przede wszystkim chroni konsumenta - kiedy np. sprzedawca pomyli się lub nastąpi błąd techniczny w trakcie transakcji. Bywa i ono czasami nadużywane przez oszustów.

Kupujący mogą się domagać zwrotu środków. Kiedy? W przypadku nieotrzymania zamówionej rzeczy. Gdy klient otrzyma produkt niezgodny z opisem albo uszkodzony. Kiedy dojdzie do zduplikowania transakcji, np. przy przypadkowym złożeniu więcej niż jednego zamówienia na ten sam produkt lub usługę. W przypadku dokonania transakcji przez nieuprawnioną osobę. Kiedy klient nie otrzyma zwrotu środków, choć transakcję anulował lub towar zwrócił. Kiedy posiadacz karty nie rozpoznaje płatności i nie przypomina sobie, aby jej dokonał, i zgłosi to do banku.