Od ponad miesiąca powołany jest pełnomocnik, Andrzej Wasielewski, który przygotowuje projekty zarządzeń, uchwał, umów, regulaminów, jak również strukturę organizacyjną zakładu łącznie z planem finansowym.
- Umowy na zakup autobusów zostały podpisane i są w trakcie realizacji - mówi starosta lipnowski, Krzysztof Baranowski. - Cztery pojazdy kupimy za gotówkę, dziesięć w leasingu pięcioletnim z możliwością wykupu po trzech latach.
Co z dworcem?
Bardzo głośno mówiło się o tym, że powiat lipnowski chce kupić dworzec autobusowy położony w Lipnie, należący do Kujawsko - Pomorskiego Transportu Samochodowego.
- Byłem trzykrotnie na rozmowach u prezesa i mówiłem, że z punktu widzenia interesu publicznego, dobrze by było, gdyby ta nieruchomość znalazła się w rękach powiatu i na ten cel zabezpieczyliśmy już ponad milion złotych, resztę mieliśmy dać w przyszłym roku - powiedział podczas ostatniej sesji rady powiatu starosta. - To nie jest własność Kujawsko - Pomorskiego Transportu Samochodowego, tylko skarbu państwa, a KPTS ma to w użytkowaniu wieczystym. My płacąc kupując dworzec, też nie staniemy się właścicielem, tylko użytkownikiem wieczystym.
Według wyceny, którą otrzymał powiat wynika, że koszt dworca autobusowego wynosiłby około 2.5 mln złotych. Za sam budynek K-PTS chce milion złotych, a nieruchomość to kolejny milion i 480 tysięcy. Dodatkowo według umowy Kujawsko-Pomorski Transport miałby nadal korzystać z nieruchomości. Miałoby tam nocować piętnaście autobusów za kwotę 150 złotych netto miesięcznie, za jeden pojazd. Kierowcy mogliby korzystać z pomieszczenia socjalnego i dyżurki, za to Powiatowy Zakład Transportu Publicznego w Lipnie otrzymywałby 200 złotych miesięcznie, plus 700 złotych za 50 metrów kwadratowych przeznaczonych na biura.
- Zastanawiałem się nad tym, jaki my zrobimy interes - mówi Krzysztof Baranowski. Wydamy dwa i pół miliona, a nasze wozy będą tylko wjeżdżały i wyjeżdżały, ponieważ będą nocować w gminach.
Drugi dworzec?
W odpowiednim momencie pojawiła się inna, korzystna oferta.
- Postanowiliśmy rozmawiać z prezesem Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Lipnie - powiedział starosta. Dużo dzieje się na rynku w centrum miasta. Powstaje nowe targowisko, galeria handlowa, ulice. Dostaliśmy wizualizację tego co miałoby tam powstać. Jest możliwość, aby tam powstał dworzec dla powiatowego zakładu.
Oferta wygląda następująco, że PUK pobuduje piętnaście stanowisk na wyłączność Powiatowego Zakładu Transportu Publicznego, budynek z taką powierzchnią, jaka będzie potrzebna. Koszt nowego dworca z ogrzewanym budynkiem o powierzchni 200 metrów kwadratowych, kosztowałby około 30 złotych brutto za metr kwadratowy. Dodatkowo parkingi, jeden złotych za metr kwadratowy. W ramach współpracy PUK przykleiłby na powiatowe autobusy reklamy Nowego Centrum Lipna.
- Przeliczając to, rocznie kosztowałoby nas to osiemdziesiąt tysięcy złotych, czyli osiemset tysięcy w ciągu dziesięciu lat. Oferta Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego, to dwa i pół miliona w ciągu dwóch lat - tłumaczy starosta. - Z jednej strony jest pokusa, żeby kupić dworzec, ponieważ do niego są przyzwyczajeni ludzie, ale z drugiej strony musimy patrzeć na budżet powiatu. Oferta Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych biznesowo jest lepsza dla samorządu powiatu lipnowskiego.
Więcej czytaj w Tygodniku Lipnowskim
***
Wideo. To będzie największy rollercoaster w Europie Środkowo-Wschodniej
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
