Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawiedziony trener

(slaw)
Miało być łatwe zwycięstwo, a skończyło na szczęśliwym remisie. To opinia najczęściej powtarzana po sobotnim spotkaniu Wdy z Goplanią.

     Wda - Goplania 1:1 (0:1)
     0:1 Paweł Mądrzejewski (30., z karnego), 1:1 Rafał Szulakowski (46., z karnego).
     Wda: Paczkowski - Sulowski, Juszczak, Sikora, Trochowski - Lonser (46. Szarkowski), Szczygielski, Szulakowski, Biernacki - Siudziński, Arentowicz (65. Pawlikowski).
     Trener Wdy, Leszek Ślęga dał szansę gry w meczu ligowym bramkarzowi Maciejowi Pacz-kowskiemu. Debiut wypadł w miarę dobrze, ale w następnym spotkaniu wyjazdowym świeckiego zespołu we Włocławku w bramce stanie zapewne Przemysław Mueller.
     W 1. połowie gra świeckich zawodników była daleka od tej, o której marzyłby trener oraz kibice. Wda grała bojaźliwie. Miejscowi nie potrafili wypracować sobie praktycznie żadnej sytuacji pod bramką Goplanii. Spore problemy obrońcom Wdy sprawiał Krzysztof Kretkowski.
     W czasie przerwy odbyła się "męska" rozmowa w szatni gospodarzy trenera z zawodnikami. Wpłynęła ona na lepszą grę po wznowieniu gry, która szybko zaowocowała strzeleniem bramki. Animuszu gospodarzom starczyło jednak tylko na kwadrans. Potem było podobnie jak w pierwszej części meczu.
     BRAMKI : Obie padły z rzutów karnych po ewidentnych faulach. Prowadzenie w 30 min. dla gości uzyskał Paweł Mądrzejewski. Wyrównanie padło minutę po przerwie. W polu karnym faulowany był Leszek Szczygielski. Jedenastkę na gola zamienił Rafał Szulakowski.
     OKAZJE : Było ich jak na lekarstwo. Świecianie najlepsze mieli pod koniec meczu. W 78 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w ogromnym zamieszaniu na bramkę na raty strzelał Bartłomiej Pawlikowski , ale piłka minęła bramkę. Siedem minut potem w idealnej sytuacji znalazł się Michał Szarkowski, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, aż obrońcy Goplanii zabrali mu piłkę.
     OKIEM: - Jestem załamany postawą piłkarzy, szczególnie miejscowych. W szatni ostro porozmawialiśmy. Zrobiłem korekty w ustawieniu i po przerwie gra wyglądała lepiej, ale tylko przez 10 minut. Nie byłem przed sezonem hurra optymistą, ale myślałem, że z drużynami typu Goplania będziemy wygrywać. Całe szczęście, że udało się nam szczęśliwie zremisować - powiedział nam Leszek Ślęga .
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska