Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawirowania w oczyszczalni

Joanna Lewandowska
Lipnowianie jeszcze raz zapłacą za wirówkę do czyszczenia osadów, bo kupiona kilka lat temu okazała się bublem.

Przetarg na nową wirówkę już rozstrzygnięto. Będzie kosztowała 450 tys. zł. Mimo że to o około 50 tys. mniej, niż ta kupiona sześć lat temu, konieczność wydania tych pieniędzy z miejskiego budżetu oburza zarówno władze miasta, jak i kierownictwo Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Lip-nie, które zarządza oczyszczalnią. Prezes PUK Marcin Kawczyński uważa, że kupiona przed kilku laty wirówka nadal powinna działać. - Gdyby sprzęt był nowy, nie zepsułby się - przekonuje.

Jednak, choć za wirówkę w 2002 roku zapłacono 400 tys. zł, sprzęt był marnej jakości. - Już kilka razy się psuł - mówi Janusz Dobroś, burmistrz Lipna. Prezesa Kawczyńs-kiego zastanawia, dlaczego w ratuszu nie ma żadnych dokumentów przetargowych_. - Wydano na to urządzenie 400 tysięcy zł, za te pieniądze można było wówczas kupić sprzęt nowy i bardzo dobrej jakości. Ten taki nie był. Chciałbym wiedzieć, czy już w specyfikacji przetargu zakładano kupno wirówki używane_j - mówi Marcin Kawczyński. Jego zdaniem cena zakupionej przed sześciu laty wirówki powinna być dziesięć razy niższa.

Nieoficjalnie potwierdzają to serwisanci. - Mówią, że takie urządzenia produkowano w latach siedemdziesiątych - dodaje prezes PUK. Jednak na tabliczce znamionowej wirówki widnieje data produkcji wskazująca na 2001 rok. - Według mnie nie jest możliwe, żeby to urządzenie zostało w tym roku wyprodukowane - twierdzi Kawczyński. I na dowód wyjaśnia, że wirówka jest firmy Sharples. Tę firmę w latach 70. wykupiła Alfa Laval, która używała znaku firmowego Sharples tylko do końca lat 80. A na tabliczce znamionowej wirówki widnieje znak Alfa Laval i data 2001 rok...

Kawczyński podejrzewa, że stare urządzenie "odnowiono" montując na nim nową tabliczkę znamionową. - Nie chcemy wydawać pieniędzy na kosztowne ekspertyzy, ale poprosiliśmy wykonawcę modernizacji oczyszczalni ścieków, żeby wyjaśnił nasze wątpliwości - mówi prezes. Kawczyński nie wyklucza skierowania sprawy do prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska