Zboże już zasiane

     W powiecie chełmińskim ku końcowi zmierzają wiosenne prace polowe. W gminie Chełmno posiano już zboże jare i buraki. Teraz trwa sadzenie ziemniaków oraz sianie kukurydzy. Niestety nie wszędzie rolnicy mogą dotrzeć ze względu na lokalne podtopienia gruntów.
     Buraki przemarzły
     - W sumie po zimowych roztopach zalanych zostało w gminie kilkadziesiąt hektarów ziemi ornej - wyjaśniał Krzysztof Wypij , wójt gminy Chełmno. - W wielu miejscach woda nadal stoi, tak że trudno jest rolnikom wjechać tam maszynami. Takie miejsca zdarzają się wzdłuż wału we wsiach Borówno, Bieńkówek, Ostrów Świecki, Dorposz. Na szczęście woda powoli zaczyna opadać, choć ten stan jeszcze trochę potrwa.
     _W gminie Stolno rolnicy również kończą wiosenny etap prac polowych. Zimowe podtopienia minimalnie wpłynęły na działania rolników.
     - Gospodarze są w trakcie sadzenia ziemniaków. Do wysiewu pozostała też kukurydza - powiedział wójt Jerzy Rabeszko ze Stolna. - Niestety ostatnie przymrozki trochę zahamowały wegetację roślin. Dochodzą do nas sygnały, że przemarzły buraki, które niedawno wykiełkowały.
     Ucierpiały morele
     Również w gminie Unisław lokalne podsiąki opóźniają prace na polach.
     - Głównie tak się dzieje w Kokocku przy wale - mówił wójt Roman Misiaszek z Unisławia. - Nadal jest kilka miejsc, gdzie trudno wjechać sprzętem rolniczym.
     Czy przymrozki wyrządziły szkody w uprawach? - Trudno na razie ocenić - zapewnia wójt Misiaszek. - To się dopiero okaże kilka dni po tym, jak na dobre rozpocznie się okres wegetacji roślin. Natomiast przymrozki dały się we znaki drzewkom owocowym, przede wszystkim morelom i brzoskwiniom.
     Woda zniknie
     W Lisewie na polach nadal utrzymują się oczka wodne. Natomiast do urzędu nie dotarły informacje, że mróz wyrządził jakieś szkody w uprawach.
     - Po zimie zostało na polach trochę zalewisk - zapewniał Jerzy Cabaj , wójt Lisewa. - Spowodowały je zatkane odpływy. Naprawiają je pracownicy gminy. Wkrótce woda powinna więc zniknąć z pól.
     **_