Zdała egzamin, ale unieważniono jej prawo jazdy. Ciąg dalszy sprawy Pauliny Rybickiej: "ofiara deprawacji procesu egzaminowania w WORD"
Radosław Banaszkiewicz, szef NSZZ Solidarność w WORD Łódź: Za psucie w WORD w Łodzi obowiązującego systemu egzaminowania w pełni odpowiadają dyrektorzy, których głównym celem jest zwiększanie dochodowości egzaminów
Związek podniósł, że egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B według przepisów powinien trwać 40 minut, natomiast w tym przypadku trwał niespełna 24 minuty, poza tym kobieta nie wykonała co najmniej czterech zadań, a mimo to egzaminator zaliczył jej egzamin pozytywnie. Łodzianka odwołała się od decyzji w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, ale i tam podtrzymano decyzję marszałka. Argumentowała m.in., że nie nie ponosi winy za niedouczenie egzaminatora , a fakt unieważnienia egzaminu nie wynika z jej błędów tylko błędów egzaminatora. Złożyła cywilny pozew w sądzie przeciw WORD i Urzędowi Marszałkowskiemu, stwierdziła też, że „ponowny egzamin to potworny stres”, obawiała się też, że „nie zostanie oceniona obiektywnie”. Sprawa unieważnienia jej egzaminu była głośna w całej Polsce.