Żeby nie stopniały

     Połowa pieniędzy pochodzić będzie z kasy miasta, resztę ma dołożyć minister edukacji i sportu oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.
     Pożegnanie z amoniakiem
     Toruńscy hokeiści należą do czołówki polskich zespołów, w rywalizacji na szczeblu krajowym liczą się też łyżwiarze figurowi i zawodnicy short-tracku. W toruńskich szkołach powstają kolejne klasy sportowe: SP 24 - hokejowa, SP 7 - łyżwiarstwo figurowe. Co więcej Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego myśli o utworzeniu w naszym mieście centralnego ośrodka szkolenia dzieci i młodzieży.
     Tyle, że To-Tor (w tej chwili jedyne nadające się do rozgrywania imprez klasy mistrzowskiej sztuczne lodowisko w Kujawsko-Pomorskiem) wymaga pilnej modernizacji. Przede wszystkim zmianie musi ulec system chłodzenia tafli. Obecnie bowiem do tego celu służy 15 ton amoniaku, który krąży w rurach pod lodem. Biorąc pod uwagę, że Tor-Tor zlokalizowany jest wśród gęstej zabudowy, skala zagrożenia ekologicznego jest bardzo duża.
     Dlatego w pierwszym etapie prac, który ma rozpocząć się za dwa tygodnie i zakończyć w połowie lipca br, amoniak zostanie usunięty i zutylizowany, a cały system chłodzenia zostanie zmodernizowany. Lodowisko zyska też nowe, spełniające wymagania ligowe, bandy. Koszt tych prac to ponad 3 mln zł.
     Trybuny i druga tafla
     Drugi etap prac (od lata 2005 do końca 2006 r.) obejmuje m.in. budowę szatni dla zawodników, modernizację trybun oraz zamontowanie na Tor-Torze ogrzewania i wentylacji. Te roboty mają kosztować około 9 mln zł. Po ich zakończeniu toruńskie lodowisko nadawać się będzie do rozgrywania zawodów rangi międzynarodowej.
     Oczywiście pod warunkiem, że będą pieniądze. Dlatego prezydent Michał Zaleski poprosił radnych by zgodzili się na zaciągnięcie przez miasto zobowiązania na ten cel do sumy 12 mln zł. Połowę tej kwoty (płatnej do roku 2007 r.) gmina zamierza wydatkować z własnej kasy. 2,3 mln zł, na modernizację systemu chłodzenia, miasto ma już przyrzeczone z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Minister edukacji obiecał Toruniowi 1,3 mln zł, teraz jednak gmina chce kolejne 2,7 miliona. Wniosek w tej sprawie prezydent Zaleski złożył już do zarządu województwa, który dysponuje rządowymi środkami na ten cel.
     To jednak nie koniec planów. W latach 2007-2008 miasto chciałoby też zbudować zadaszoną płytę treningową oraz zaplecze odnowy biologicznej dla zawodników.