Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł kolejny górnik z "Boryni"

żródło: tvn24
Fot. sxc
W szpitalu w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny górnik poparzony po wybuchu metanu w kopalni "Borynia".

To już szósta ofiara katastrofy. Zmarły miał 44 lata. W górnictwie przepracował ponad 20 lat. Miał żonę, osierocił troje dzieci.

Mężczyzna miał poparzone m.in. drogi oddechowe. W czwartek jego stan się pogorszył Podobne obrażenia ma jego pięciu jego kolegów, chociaż ich stan, mimo, że utrudnia leczenie, lekarze określają jako stabilny.

Do zapalenia i wybuchu w kopalni doszło 4 czerwca późnym wieczorem 900 m pod ziemią. Na miejscu zginęło czterech górników. Kolejny zmarł w szpitalu. 18 innych zostało rannych.

Okoliczności wypadku bada specjalna komisja Wyższego Urzędu Górniczego i prokuratura. W kopalni trwa budowa tam przeciwwybuchowych, które odizolują rejon wypadku od pozostałej części kopalni ze względu na zagrożenie pożarowe.

W piątek w kopalni zbierze się kopalniany zespół ds. zagrożeń, poszerzony o ekspertów. Mają on zdecydować o dalszych działaniach w wyrobisku. Część specjalistów skłania się do zalania tego rejonu wodą, co jednak mogłoby utrudnić wizję lokalną i wyjaśnienie przyczyn katastrofy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska