Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł Maksymilian Kasprzak, 101-letni bydgoszczanin, uczestnik bitwy pod Krojantami i bitwy nad Bzurą w 1939 roku

OPRAC.:
Paweł Kaniak
Paweł Kaniak
Maksymilian Kasprzak był honorowym gościem obchodów i uroczystości wojewódzkich.
Maksymilian Kasprzak był honorowym gościem obchodów i uroczystości wojewódzkich. Mikołaj Kuras dla UMWK
Pan Maksymilian Kasprzak to kombatant września 1939, [b]żołnierz przedwojennego 8. Pułku Strzelców Konnych w Chełmnie[/b], walczył pod Krojantami i w bitwie nad Bzurą, przez większość życia aktywny działacz społeczny, uhonorowany marszałkowskim Medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.

Zobacz wideo: Odsłonięcie Bydgoskich Autografów 2021

Maksymilian Kasprzak zmarł we wtorek 20 kwietnia w wieku 101 lat.

- Pan Maksymilian należał do pokolenia, które było świadkiem trudnych, lecz doniosłych wydarzeń w dziejach naszej Ojczyzny, pokolenia, które stało na straży zbiorowej pamięci. To dla mnie wielki zaszczyt, że mogłem poznać tak wyjątkową postać osobiście. Będzie nam go brakowało - mówi marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.

Pan Maksymilian był honorowym gościem obchodów i uroczystości wojewódzkich. Zdjęcia z tych wydarzeń z Jego udziałem można obejrzeć w poniższej galerii:

Maksymilian Kasprzak - życiorys

Urodził się w 1919 roku w Szczecinie, ale jego rodzina wybrała polskość i Bydgoszcz na własne miejsce do życia. Jak sam mówił, miasto nad Brdą to jego dom.

Jako osiemnastolatek zgłosił się na ochotnika do wojska, wybierając chełmiński pułk ułanów. Szybko został kapralem i dowódcą działonu, najmniejszego pododdziału ogniowego. We wrześniu 1939 walczył pod Krojantami, a potem w bitwie nad Bzurą, największym starciu wojny obronnej. Został ciężko ranny i znalazł się w szpitalu polowym. Jeszcze późną jesienią’39 wrócił do Bydgoszczy, ale szybko trafił do pracy przymusowej w rejonie Elbląga. W jego wydanych w tamtym czasie przez niemieckie władze okupacyjne dokumentach widniało określenie „niewolnik polski”.

Wrócił do Bydgoszczy dopiero po zakończeniu działań wojennych, ale i tym razem nie zaznał spokoju. Zatrzymany na ulicy, trafił, na szczęście na krótko, do sowieckiego łagru w rejonie Zaporoża na Ukrainie. Nie chciał o tym opowiadać. Dość powiedzieć, że kiedy w 1946 roku znalazł się z powrotem w domu ważył 45 kilogramów.

Po wojnie zrobił maturę, skończył ekonomię w Poznaniu i studia pedagogiczne w Bydgoszczy, został biegłym księgowym. Pracował m. in. w wytwórni prochu w Łęgnowie, Centrali Produktów Naftowych, Pralniczej Spółdzielni Pracy, firmie kolportażowej Ruch i Wojewódzkim Zarządzie Inwestycji Rolniczych.

Był aktywnym działaczem społecznym aż do 2010 roku. Działał w Polskim Towarzystwie Gimnastycznym Sokół, harcerstwie i towarzystwie wioślarskim, gdzie był m. in. szkoleniowcem, wiceprezesem i prezesem; członek honorowy towarzystwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo