Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana sprzedawcy prądu. Mamy wybór, więc bierzemy prąd z innych firm

Katarzyna Paczewska
Katarzyna Paczewska
pixabay.com
Coraz chętniej decydujemy się na taką zmianę. Robią tak zarówno firmy, jak i „Kowalscy”. Można zyskać, ale i stracić, gdy nie czytamy umów.

Od końca grudnia 2015 roku liczba zmieniających wzrosła o 18,2 procent (a dokładniej o 71 279) - podaje biuro prasowe Urzędu Regulacji Energetyki.

A liczba największych klientów (z grup A, B i C), która zdecydowała się na taki krok, na koniec zeszłego roku, wyniosła 173 858 osób. To wzrost o 9,6 proc. (od końca grudnia 2015 r.).

Na czym polega zmiana

Pamiętaj, procedura zmiany sprzedawcy jest bezpłatna i w miarę prosta.

Jeśli chcesz, możesz ją przeprowadzić za pośrednictwem nowej firmy energetycznej. Musisz wtedy udzielić jej pełnomocnictwa do wypowiedzenia umowy z obecnym dystrybutorem oraz podpisać umowę o dostawę prądu. Zmiana następuje po upływie 30 dni.

„Wybór nowego sprzedawcy prądu trzeba przekalkulować” - przestrzega na forum pan Jakub, który kupuje prąd już z innej firmy. - „Czasami zysk to tylko kilka złotych w skali rocznej. Trzeba dobrze wczytać się w umowę. Należy również pamiętać, że podawane ceny są tymi promocyjnymi na jakiś okres, a później już nie muszą być konkurencyjne względem obecnego sprzedawcy energii”.

Czytaj, co podpisujesz

Przypominamy, masz prawo z dostępnych na rynku ofert wybrać tę, która jest dla ciebie najkorzystniejsza. - Zwróć uwagę na proponowaną cenę oraz na inne warunki, jak opcje płatności (w tym termin płatności i sposób dokonywania płatności), okres obowiązywania umowy i warunki wypowiedzenia 
- radzą eksperci URE.

- Czytajmy umowy! Jest to niby oczywista oczywistość, ale tak naprawdę jest to najskuteczniejsza metoda obrony przez oszustami - przypomina pan Tomek, interesujący się rynkiem energetycznym i autor strony BlogEnergetyczny.pl.

Jeśli firma sama zapuka do naszych drzwi, koniecznie sprawdźmy sprzedawcę. - Poprośmy o jego identyfikator i dane personalne - podaje bloger.

- Zapiszmy to wszystko. Jeżeli sprzedawca nie ma nic do ukrycia, to poda nam te informacje bez problemu. Sprawdzajmy także dane, które podaje nam sprzedawca. Choćby to, czy najnowsza oferta, którą przedstawia przedstawiciel, faktycznie jest dostępna na stronie internetowej firmy energetycznej, którą podobno reprezentuje. Jeżeli coś się nie zgadza, to może być kolejny sygnał, że mamy do czynienia z oszustem.

To nie koniec. - Domagajmy się zawsze drugiego egzemplarza umowy - zaznacza pan Tomek. - Prawnym wymogiem jest, by każda umowa została sporządzona w dwóch identycznych egzemplarzach. Już na samym początku przy podpisywaniu dokumentów domagajmy się, by sprzedawca pokazał nam dwie ich kopie. Porównajmy je i dopiero wtedy podpisujmy. Jeżeli nie ma dla nas drugiego egzemplarza - nie podpisujmy!

Zastanawiasz się nad zmianą sprzedawcy prądu?
Koniecznie odwiedź stronę www.maszwybor.ure.gov.pl. Znajdziesz tam poradniki, np. jak krok po kroku przejść wszystkie formalności, gdy pierwszy raz zmieniasz sprzedawcę. A także gdy robisz to już kolejny raz.

Porównaj oferty za darmo. W tym celu możesz skorzystać z „Kalkulatora energii elektrycznej” Urzędu Regulacji Energetyki.
Link do niego jest dostępny na wspominanej już stronie „Masz wybór”. Przeglądając oferty firm energetycznych, zwróć koniecznie uwagę na „opcje dodatkowe” i opisy szczegółowe ofert, gdzie możesz znaleźć informacje o dodatkowych kosztach.

Przydatne informacje

Wśród zwykłych odbiorców tzw. domowych (grupa taryfowa G) na koniec grudnia 2016 r. dokonano w sumie 462 630 takich zmian.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska