Zmiany w leasingu od 2019 roku. Prezes przesiądzie się z porsche do gorszej klasy

- Zasadnicza zmiana ma polegać na tym, że od 2019 roku, oprócz limitu dla rat amortyzacyjnych, powstanie dodatkowy dla leasingu - informuje Bartosz Stróżyński, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.

Korzystny dla firm będzie zapewne podwyższony limit odpisów amortyzacyjnych zaliczanych do kosztów uzyskania przychodu. Obecnie w przypadku samochodów osobowych wynosi 20 tys. euro (86 tys. zł), a po zmianach ma być 150 tys. zł.
Już 1131 mieszkańców Kujaw i Pomorza to milionerzy. Padł rekord!

Jednak do kosztów nie będzie można zaliczać całości leasingowych rat, gdy przedsiębiorca kupi w ten sposób auto droższe niż 150 tys. zł, a jedynie do tego progu. Istnieje też ryzyko, że osoby wykorzystujące auta do celów mieszanych, czyli prywatnych i służbowych, odliczą tylko połowę zapłaconych rat.

- Zaliczenie do kosztów 100 procent takich wydatków dotyczyć będzie tylko wykorzystywania samochodu osobowego wyłącznie w prowadzonej działalności gospodarczej, przy czym dowodem na to ma być ewidencja prowadzona dla celów VAT - dodaje Stróżyński.

Zdaniem mec. Rafała Iniewskiego, wiceprzewodniczącego Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan, zmniejszenie limitu do 50 procent niesie za sobą skutki fiskalne dla znaczącej grupy obywateli: - Dla mikroprzedsiębiorców, samozatrudnionych, czy wolnych zawodów koszty eksploatacji samochodów to znacząca, często najwyższa, pozycja w firmowym budżecie. W efekcie, zmiany oznaczają dla nich wzrost podatków.

Ponadto, jak twierdzi mec. Iniewski, ceny samochodów o napędach niekonwencjonalnych są wyższe niż proponowany próg 150 tys. zł: - Próg 200 tys. zł byłby bardziej optymalny. Nie powinien być również określany kwotowo tylko odnosić się do parametrów makroekonomicznych obowiązujących w danym roku podatkowym.

Od 2019 r. leasing może przestać się opłacać. Dziś przedsiębiorcy korzystają z możliwości odliczania od przychodu całości rat. Dzięki temu mogą kupować droższe auta.

Czy zmiany leasingu operacyjnego samochodów osobowych czekają nas już w 2019?

- Prowadzący firmy często patrzą na markę pojazdu - zdradza Wojciech Reiski, szef Rady Nadzorczej Multi-Salonu Reiski w Bydgoszczy. - Najbardziej pożądane to te z wyższej półki, jak Mercedes, Audi, BMW. Firmy z branży leśnej często wybierają subaru forestera, bo sprawdza się w trudnych warunkach terenowych.

Wojciech Makarewicz, właściciel salonu KIA w Bydgoszczy dodaje, że przedsiębiorcy kupują m.in. lepiej wyposażone modele KIA sorento: - Dla wielu z nich liczy się przede wszystkim prestiż - im bardziej znana marka, tym lepiej. Zresztą, widać to na kujawsko-pomorskich drogach.

Anna Baranowska, dyrektor Salonu BS-Auto w Grudziądzu mówi, że niektórzy biznesmeni jeżdżą luksusowymi mercedesami, a nawet porsche.

Zmiany mogą mieć zły wpływ na biznes leasingowy.

Zamożni mieszkańcy Kujawsko-Pomorskiego. Zarabiają po 7 tys. zł miesięcznie

- Wprowadzają bowiem podwójne ograniczenie w zaliczaniu do kosztów podatkowych wydatków związanych z samochodem w ramach takiej transakcji, którego wartość przekracza 150 tys. zł. Spowoduje to m.in. preferencje dla stosowania kredytu na zakup samochodu zamiast leasingu czy opodatkowanie nierzeczywistego dochodu firmy leasingowej - uważa mec. Iniewski.

- Umowy zawarte przed 1 stycznia 2019 roku będzie można nadal zaliczać w koszty na obecnych zasadach, ale tylko do 31 grudnia 2020 roku, czyli przez dwa lata - podkreśla Stróżyński. - Z tym, że datą graniczną ma być nie 1 stycznia 2019 r., tylko dzień opublikowania nowelizacji w Dzienniku Ustaw, tzn. najpóźniej z końcem listopada, jeśli zmiany miałyby wejść w życie od przyszłego roku.

W związku z ich zapowiedzią, jest teraz bardzo duże zainteresowanie leasingiem. Jak wynika z danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów, rynek wynajmu długoterminowego zwiększył się na koniec drugiego kwartału o 15,5 proc. (rok do roku). Takiej wartości nie zanotowano od wielu lat. W efekcie udział wynajmu długoterminowego samochodów w łącznej sprzedaży nowych aut osobowych dla firm wzrósł w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku o 2 punkty procentowe - do poziomu 20,6 proc. w porównaniu do pierwszego półrocza 2017.

Z promocji częściej korzystają osoby zamożne (x-news/Agencja Informacyjna Polska Press):