Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dezerter i The Analogs w Estradzie [foto]

mwach
mwach
W ubiegłą niedzielę w bydgoskiej Estradzie odbył się koncert dwóch zespołów, mających ogromne zasługi w rozwoju polskiej muzyki undergroundowej. Byli to punkowi weterani z Dezertera oraz street punkowcy z The Analogs.

Oba zespoły wydały w ostatnim czasie nowe płyty, a bydgoski występ był częścią ich tras koncertowych. Nowy materiał, a także pozostałe płyty, winyle czy koszulki można było kupić na rozstawionych stoiskach. Gratką była pachnącą jeszcze farbą drukarską biografia Dezertera autorstwa członka zespołu i tekściarza Krzysztofa Grabowskiego.
Koncert rozpoczął się o godzinie 19. W roli suportu wystąpił bydgoski New Day Rise, który skutecznie rozgrzał licznie zgromadzoną publikę.

Jako kolejni na scenie pojawili się członkowie zespołu The Analogs i się zaczęło... W ciągu kilku minut temperatura pod sceną wzrosła o kilkanaście stopni. Muzycy nie oszczędzali energii, podobnie jak szalejąca pod sceną publiczność. Zespół zagrał przekrojowy koncert: muzycy wykonali swoje najpopularniejsze kawałki często przy aktywnym wsparciu publiki.
Po kilku bisach muzycy zeszli ze sceny, robiąc miejsce kolejnej gwieździe wieczoru. Dezerter, czyli dla wielu najważniejsza kapela w historii polskiego punka istniejąca już blisko 30 lat. Zespół promował swoją najnowszą płytę pt. „Prawo do bycia idiotą”, tak więc spora część zagranych utworów pochodziła właśnie z niej. Nie zabrakło największych przebojów kapeli (setlista do wglądu w galerii), które zna lub kojarzy każdy miłośnik punka. Podobnie jak w przypadku The Analogs, zakotłowało się pod sceną. Co zwracało uwagę - nie byli to tylko ludzie młodzi, lecz także weterani pamiętający czasy Jarocina. Po kilku bisach i około półtoragodzinnym występie muzycy zeszli ze sceny.

Subiektywnie podsumowując, wszystkie występy wieczoru uważam za niezwykle udane. Zespoły wytworzyły świetną atmosferę i wyzwoliły ogromną ilość energii. Nie powinno być osoby, która wyszłaby z Estrady niezadowolona.
Tak na marginesie: o intensywności koncertu może poświadczyć mój aparat, a raczej potłuczona osłona LCD :)



od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto