Finał konkurs, organizowanego przez Caritas, odbyła się w tym roku w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego na Koniuchach. Uroczystość rozpoczęła msza św. dziękczynna za pontyfikat Ojca Świętego, którą koncelebrowało 12 księży.
Do konkursu stanęło 130 prac z całej diecezji. Samarytan wybrała kapituła. W jej skład weszli studenci z bursy akademickiej w Przysieku.
- Samarytanin to dziś człowiek, który umie słuchać, przeżywać i czynić - mówił ks. Daniel Adamowicz, dyrektor "Caritasu" i inicjator konkursu. - To człowiek, który ma odwagę żyć dla miłości, a każdy jego dzień wypełnia służba ludziom słabym, samotnym, potrzebującym.__Uhonorowaliśmy tych, których uznała kapituła. Natomiast Samarytan wśród nas jest zdecydowanie więcej, co potwierdzają doświadczenia ostatnich dni.
_Jedną z laureatek jest Stanisława Ścigacz z Torunia. Nominował ją wnuczek Paweł Walentowicz, uczeń IV kl. SP nr 6 w Toruniu - _Babcia najpierw pomagała starszej sąsiadce, która była bardzo chora - opowiada. - Robiła jej zakupy sprzątała, wychodziła na spacery. Potem zaczęła pomagać innym, a ja to wszystko opisałem. Chciałbym być tak dobrym człowiekiem, jak moja babcia.
_Pani Stanisława sama przyznaje, że żyje po to, by pomagać innym. - _Ludzie naprawdę tego potrzebują - tłumaczy wzruszona. - Największą radością jest dla mnie ich uśmiech. To po prostu coś wspaniałego.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?